W samochodzie miał marihuanę, w domu plantację konopi. To był rodzinny interes

W Tarnowie syn razem z matką uprawiali konopie w piwnicy
W Tarnowie syn razem z matką uprawiali konopie w piwnicy
Źródło: Małopolska Komenda Policji/TVN 24

Tarnowscy policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca miasta, który w samochodzie miał niewielką ilość marihuany. W piwnicy jego domu znaleźli natomiast plantację konopi indyjskich. Okazało się, że to "rodzinny biznes" zatrzymanego i jego matki.

Do zatrzymania 31-letniego mieszkańca miasta doszło na drodze. Funkcjonariusze w trakcie rutynowej kontroli znaleźli w jego samochodzie niewielką ilość marihuany. Dlatego też sprawdzili dom mężczyzny.

Konopie rosły w piwnicy

Na miejscu policjanci znaleźli 82 dorodne krzaki konopi o wysokości prawie 2 metrów, które rosły w specjalnie wyizolowanym pomieszczeniu.

Zabezpieczyli też profesjonalną linię do produkcji narkotyków, składającą się z lamp, wentylatorów i zraszaczy powietrza oraz przechwycili 2,5 kg gotowego suszu marihuany. Narkotyki i plantacja okazały się współwłasnością mężczyzny i jego matki.

Oboje zostali zatrzymani i doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie. Usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz uprawy konopi indyjskich. Grozi za to do 10 lat więzienia. Matka po przesłuchaniu została zwolniona.

Autor: pb / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: