Pijany Francuz pływał motorówką pod Wawelem. "Wykonywał dziwne manewry"

Pijanego żeglarza zatrzymał patrol wodny policji
Pijanego żeglarza zatrzymał patrol wodny policji
Źródło: tvn24

Krakowscy policjanci dostali dość nietypowe zgłoszenie: po Wiśle w okolicy Wawelu pływała motorówka, której kierujący zdaniem świadków był pijany. Mężczyzna miał wykonywać „Dziwne i niebezpieczne manewry”.

Policjanci z komisariatu wodnego szybko namierzyli podejrzaną motorówkę. Znajdowała się przy lewym brzegu rzeki, na wysokości dawnego hotelu Forum.

- Funkcjonariusze już z daleka dostrzegli, że kierujący nie do końca panuje nad jednostką pływającą wykonując dziwne i ryzykowne manewry – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Usłyszał zarzuty

Mundurowi wylegitymowali 24-latka i jego pasażera. Okazało się, że obaj są Francuzami.

- Badanie alkomatem wykazało, że kierujący ma ponad pół promila alkoholu w organizmie – podaje rzecznik.

24-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, grozi mu do dwóch lat więzienia i zakaz prowadzenia tego typu pojazdów.

Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: