Kilkaset tysięcy złotych - tyle straciły gminy, które wspólnie z Krakowem chciały organizować ZIO 2022. Niektóre z nich, oburzone wycofaniem kandydatury na gospodarza igrzysk, deklarują, że już nigdy nie będą z "krakusami" pracować. Szanse na odzyskanie wyłożonych już przez gminy pieniędzy są nikłe.
Starając się o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku, Komitet Konkursowy wydawał pieniądze na wypłaty dla pracowników, przygotowanie dokumentacji, strategii czy promocję przedsięwzięcia.
Więcej o ekonomicznej stronie igrzysk czytaj tutaj.
Pieniądze na przygotowania nie pochodziły jedynie z Krakowa oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki. Swój wkład finansowy miały też gminy, które chciały brać udział w igrzyskach i dzielić z Krakowem miano "organizatora ZIO".
Tor saneczkowy jeszcze się przyda
Jedną z takich gmin były Myślenice, które podczas planowanych Igrzysk byłyby gospodarzem konkursu bobslejowego. Gmina zainwestowała w działania Komitetu 65 tys. złotych. – Pieniądze te przeznaczono na nowy plan zagospodarowania przestrzennego Zarabia – mówi Piotr Szewczyk z gminnego serwisu informacyjnego miasta Myślenice. Zarabie to myślenicki ośrodek narciarsko-turystyczny gdzie miał powstać tor bobslejowy. – Igrzyska nie były bezpośrednim powodem dla którego chcieliśmy przebudować Zarabie. Proces aplikacyjny jedynie przyspieszył nasze działania związane z jego modernizacją – wyjaśnia Szewczyk.
Zapytany o późniejsze wykorzystanie toru bobslejowego, gdyby został on wybudowany, Szewczyk odpowiada: - Rozpatrywaliśmy co najmniej dwie możliwości. Pierwsza dotyczyła stworzenia wokół obiektu Centralnego Ośrodka Szkoleniowego, w którym szkolono by młodych bobsleistów z całej Polski. Byłaby to inicjatywa całkowicie rządowa – mówi Szewczyk. Według drugiej koncepcji wykorzystania toru, pełniłby on funkcje rekreacyjne: – Przerobilibyśmy tor na rynnę zjazdową dla turystów - opowiada Szewczyk.
Jak informuje. rozpatrywano także możliwość całkowitego rozebrania obiektu po zakończeniu Igrzysk.
O budowie toru saneczkowego w Małopolsce czytaj na TVN24.pl
Rozmówca portalu tvn24.pl twierdzi, że gmina nie ma pretensji do Urzędu Miasta Krakowa czy mieszkańców stolicy Małopolski. – Prezydent Majchrowski działał fair. Projekt Igrzysk był od początku projektem Krakowa i nie czujemy goryczy z powodu obrotu spraw – mówi Szewczyk. – Osobiście uważam, że przeprowadzenie referendum było słusznym krokiem – dodaje. Myślenice jednak na ten krok się nie zdecydowały.
„Nigdy więcej współpracy z Krakowem”
Mniej spokojna jest gmina Kościelisko, która na starania wydała 69 tys. złotych i jest małe prawdopodobieństwo, że te pieniądze się zwrócą. Jak mówi Stanisława Czubernat, skarbnik gminy, pieniądze te są „całkowicie stracone”. – Dodatkowo wydaliśmy 55 tys. na koncepcję rozbudowy stadionu biatlonowego – informuje Czubernat. – Te pieniądze nie są do końca stracone, bo projekt prawdopodobnie zostanie wykorzystany – dodaje. Gmina na działania związane z procesem aplikacyjnym w 2014 planowała przeznaczyć 115 tys. zł. – Te 69 tys. to 60% przewidzianej kwoty, reszta miała zostać przekazana w lipcu – mówi skarbnik.
Urząd Gminy Kościelisko nie jest tak wyrozumiały dla decyzji Krakowian i władz Krakowa jak Myślenice. – Nie mamy zamiaru już współpracować z Urzędem Miasta Krakowa. Nigdy więcej – deklaruje Czubernat. – Zostaliśmy zaproszeni do współpracy, my się tam nie pchaliśmy – zauważa.
Rozmówczyni portalu tvn24.pl za zaistniałą sytuację obwinia przede wszystkim prezydenta Majchrowskiego. – Prezydent okazał się niepoważny – mówi. – Nikt poważny nie działa w ten sposób: zapraszając najpierw do współpracy, a później robiąc referendum, które zamyka sprawę – mówi Czubernat.
Inwestycja Zakopanego
Duża kwotę na inwestycje przeznaczyło Zakopane. Według danych z urzędu miasta na przygotowania przeznaczono prawie 230 tys. zł. Do tego doszedł czas, jaki pracownicy poświęcili na pracę przy ZIO. Wyceniono go na 9 780 zł. W sumie blisko 240 tys. zł. wydano przez ostatnie pół roku.
Zakopiańscy urzędnicy sprawy nie skomentowali, ale przygotowali zestawienie kosztów za 2014 rok.
KOSZTY, JAKIE PONIOSŁO ZAKOPANE PRZY STARANIACH SIĘ O ZIO 2022
1. Praca Zespołu Zadaniowego powołanego Zarządzeniem Burmistrza Miasta Zakopane- Umowy zlecenia opracowań merytorycznych 5 225- Ekspertyzy i opracowania techniczne i geodezyjne 27 499,98 zł- Ekspertyza specjalisty FIS ds. homologacji tras 6 076,98 zł- Tłumaczenia 1 540 zł- Inne / obsługa spotkań, hotel, usługa gastronomiczna, transport , bilet lotniczy 4 976,93 zł2. Składka członkowska 180 000 zł.3. Udział 2 Członków Delegatów w pracach Zarządu KK ZIO Kraków 2022 dojazdy na spotkanie i posiedzenia Zarządu w Krakowie 3 000 zł
Zgodnie z informacjami z Komitetu Konkursowego Kraków 2022, w 2013 roku miasto wpłacało też 25 tys. zł., tytułem składki członkowskiej.
Bukowina: Kalendarz był dziwny
Gdyby Polska została gospodarzem ZIO 2022, w Bukowinie Tatrzańskiej miały się rozegrać zawody w narciarstwie. Wójt gminy Stanisław Łukaszczyk jest niezadowolony z kolejności zdarzeń w Krakowie. - Nie mam żalu do nikogo personalnie, ale kalendarz wydarzeń był dziwny. Referendum należało przeprowadzić wcześniej - mówi w rozmowie z TVN24.pl wójt, który podał, że w miejscowości nie ruszyły żadne inwestycje, nie wpłacono też żadnej składki członkowskiej.
- Bukowina Tatrzańska została członkiem Stowarzyszenia po podjęciu uchwały przed Zarządu Stowarzyszenia 3 marca 2014 roku. Nie zostało jednak zwołane Walne Zebranie Członków w celu ustalenia wysokości składki - wyjaśnia powody niewpłacenia składki rzecznik Komitetu Konkursowego Łukasz Mordarski.
Jednak gmina i tak poniosła koszy. - Wydaliśmy 5 tys. zł. na przygotowanie map terenu i dokumentacji tras zjazdowych, na których miałyby się odbywać zawody - mówi Łukaszczyk.
Oświęcim zapobiegliwy
Największa zapobiegliwością wykazał się Oświęcim. - Zapłaciliśmy jednorazowo składkę członkowską w wysokości 1 tys. złotych. Tak skonstruowaliśmy umowę, żeby ponieść jak najmniejsze koszty, zanim będziemy pewni, że w ogóle nasze miasto będzie brać udział w przedsięwzięciu - mówi rzeczniczka miasta. Oświęcim wszedł w skład Komitetu Konkursowego Kraków 2022 jesienią ubiegłego roku, po tym jak nie został uwzględniony we wniosku aplikacyjny, opuścił jego szeregi. - Okazało się, że nie uwzględniono nas we wniosku i tym samym zakończyło się wydawanie przez nas pieniędzy na ten cel - mówi portalowi tvn24.pl Katarzyna Kwiecień rzeczniczka urzędu miasta Oświęcim.
Działał za publiczne pieniądze
Komitet Konkursowy Kraków 2022 zajmował się przygotowaniami kandydatury Krakowa na gospodarza ZIO w 2022 roku. W tym celu zostało powołane stowarzyszenie, które było w pełni finansowane z publicznych pieniędzy. Głównie było to Ministerstwo Sportu i Turystyki, ale także miasto Kraków. Poza tym każdy członek stowarzyszenia był zobligowany do wpłacenia składki członkowskiej. Niżej przedstawiamy wykaz tych składek:
2013SKŁADKI CZŁONKOWSKIE STOWARZYSZENIA KOMITET KONKURSOWY KRAKÓW 2022Składki członkowskie w kwocie ogółem 1.250.070,00 złSkładka członkowska gminy miasta Kraków: 232 000 złSkładka członkowska Woj. Małopolskiego: 993 070 złSkładka członkowska miasta Zakopane: 25 000 złOgółem 1.250.070,00 zł
2014SKŁADKI CZŁONKOWSKIE STOWARZYSZENIA KOMITET KONKURSOWY KRAKÓW 2022Składka członkowska gminy miasta Kraków: 300 000 złSkładka członkowska Woj. Małopolskiego: 1 800 000 złSkładka członkowska miasta Zakopane: 180 000 złSkładka członkowska gminy Kościelisko: 69 000 złSkładka członkowska miasta Oświęcim: 1 000 złOgółem 2 350 000 zł
Referendum wszystko zmieniło
W referendum przeprowadzonym 25 maja mieszkańcy stolicy Małopolski opowiedzieli się przeciwko organizacji pod Wawelem w 2022 roku zimowych igrzysk i paraolimpiady. Negatywną opinię wyraziło 69,72 proc. głosujących. Referendum było ważne i wiążące dla władz miasta, gdyż frekwencja wyniosła ponad 30 proc. Oficjalna decyzja o rozwiązaniu stowarzyszenia konkursowego Kraków 2022 ma zapaść 16 czerwca podczas obrad Rady Miasta Krakowa.
Gmina Kościelisko planuje być bardziej ostrożna w planowaniu współpracy z Krakowem:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: ps, koko//rzw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KKK 2022