Miały chronić przed deszczem, są tylko ozdobą (choć estetyka też budzi wątpliwości). Ogromne wiaty przystankowe w centrum Katowic nie chronią pasażerów, dlatego stały się obiektem krytyki i skarg. Urzędnicy zrozumieli, że będą konieczne poprawki, które pochłoną kilkaset tysięcy złotych.
Katowicki urząd miasta ogłosił własnie przetarg na "zaprojektowanie i wykonanie dodatkowego bliźniaczego zadaszenia po stronie zewnętrznej wiat". Krótko mówiąc chodzi o to, żeby przystanki były wreszcie porządnie zadaszone i spełniały swoja podstawową funkcję - ochronę przed deszczem i śniegiem.
"To odpowiedź na skargi"
Dwie wiaty zostały postawione w zeszłym roku. Stanowią elementy przebudowywanego rynku. Wysokie na osiem metrów konstrukcje zbudowano ze stalowych słupów i belek, obejmując torowisko i przystanki po jego obu stronach. Na wysokości czterech metrów, nad chodnikami znajdują się szklane daszki. Jak pokazało życie - zbyt wąskie.
Zanim przystanki zostały jesienią oddane do użytku, mieszkańcy Katowic krytykowali potężne rozmiary konstrukcji i sygnalizowali, że nie ochronią przed opadami i wiatrem. - Gdzie był architekt? - pytali w naszej sondzie katowiczanie. Okazuje się, że nad projektem wiat pracowało kilku architektów. Skarżyli się na to także w urzędzie miasta.
- Przetarg to odpowiedź na te skargi - przyznaje Krzysztof Kaczorowski z biura prasowego katowickiego magistratu. Koszt robót urzędnicy szacują na 400 tys. zł.
Cztery miesiące utrudnień
W pierwotnym projekcie wiaty były bardziej zabudowane. Ale ostatecznie projekt się zmienił. Dlaczego urzędnicy go zaakceptowali? Kaczorowski nie potrafi wyjaśnić.
Pewne jest, że przebudowa będzie się wiązała z niewygodą. Roboty mają potrwać cztery miesiące. Oznacza to, że tramwaje przejeżdżające przez rynek znowu będą w tym czasie kursować objazdami.
Katowiczanie już jesienią zeszłego roku przewidzieli, że wiaty się nie sprawdzą:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/b / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Szymon Sawaściuk