Pięć koleżanek przebiegało po zmroku przez ulicę w niedozwolonym miejscu. 13-latka wpadła pod samochód i nieprzytomna trafiła do szpitala. Pobrano jej krew do badań. Dwie dziewczyny miały po pół promila alkoholu.
W piątek około godziny 18.50 na ul. Dmowskiego w Tychach doszło do potrącenia pieszej.
Policjanci po rozpytaniu świadków ustalili, że kierowca volkswagena golfa jadąc w kierunku ul. Piłsudskiego, potrącił 13-latkę.
Dziewczyna przebiegała przez jezdnię wraz z czterema koleżankami - rówieśniczką i trzema 14-latkami - w miejscu niedozwolonym.
- Nieprzytomna poszkodowana ze złamaną ręką i licznymi potłuczeniami trafiła do szpitala w Katowicach Ligocie. Pozostałe nastolatki przekazane zostały opiekunom prawnym oraz zbadane w ich obecności na zawartość alkoholu w organizmie - informuje Barbara Kołodziejczyk, rzeczniczka policji w Tychach.
Wynik badania dwóch dziewczyn wskazał ponad pół promila alkoholu.
Kołodziejczyk: - Materiały, dotyczące tego zdarzenia, trafią do Sądu Rodzinnego. Zostało także zlecone badanie trzeźwości poszkodowanej 13-latki.
Postępowanie prowadzą policjanci z tyskiej komendy.
Dmowskiego to oświetlona dwupasmówka. Dziewczyny miały 80 metrów do przejścia dla pieszych.
Kołodziejczyk: - Policja organizuje działania dotyczące bezpieczeństwa pieszych takie jak akcje "Pieszy" czy "NURD" (Niechronieni Uczestnicy Ruchu Drogowego -red). Ale i tak wiele osób nie przestrzega przepisów i przechodzi w miejscach zabronionych. Gdy dojdzie do wypadku, skutki obrażeń mogą być ogromne.
Autor: mag//ec / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: 112Tychy