Domownikom powiedziała, że ich syn zginie w wypadku, ale ona "może to odczynić". Musieli dać jej tylko potrzymać całe oszczędności. Zgniotła jajko, kazała zakopać kurę. Gdy poszli to zrobić, ona zniknęła. Z pieniędzmi.
Do Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie zgłosili się mieszkańcy gminy Żarki i powiadomili o kradzieży pieniędzy. Z ich relacji wynikało, że wpuścili do swojego domu kobietę. która zapytała, czy nie mają niepotrzebnego chomąta. Kiedy usłyszała, że nie mają takich przedmiotów, zaoferowała domownikom pomoc w odczarowaniu ich domostwa ze złych mocy. 60-letnia właścicielka zaprosiła ją do środka. Wówczas oszustka oświadczyła, że w niedługim czasie ich syn zginie w wypadku. Dodała, że może to odczarować, ale poleciła im, aby wszystkie swoje oszczędności, które mają w domu zawinęli w jakąś rzecz osobistą, a następnie dali jej do ręki.
Jajko zgniotła, kurę kazała zakopać i znikła
Przejmując zawiniątko w dłonie, zaczęła się modlić. Następnie zwróciła je kobiecie i szybko odwróciła jej uwagę. Poprosiła o jajko, które zgniotła w tej bieliźnie. Następnie kazała przynieść z podwórka kurę i przekazać ją w jej ręce. 64-latek przyniósł kurę do domu i przekazał kobiecie. W jej rękach kura padła...
To zdaniem kobiety oznaczało, że złe moce jednak panują w tym domu. Nakazała zatem kurę zakopać na podwórku. To miało zaważyć na tym, że jej czary wówczas zadziałają i przywrócone zostanie szczęście rodziny. Gdy domownicy wyszli na zewnątrz budynku, oszustka uciekła. Wraz z nią zniknęła gotówka - 2,3 tys. zł.
Przyznała się i oddała pieniądze
Kiedy pokrzywdzona zorientowała się, że została okradziona, całe zajście zgłosiła policji. Śledczy z wydziału kryminalnego, którzy przejęli tę sprawę, wpadli na trop 44-letniej mieszkanki Częstochowy. Złożyli jej niezapowiedzianą wizytę. Była zaskoczona widokiem policjantów. Nie spodziewała się, że zostanie namierzona. Została zatrzymana. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do kradzieży i zwróciła skradzione pieniądze. Za to co zrobiła odpowie teraz przed sądem. Grozi jej nawet 5 lat więzienia.
Autor: gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Myszkowie