Górnicy bez pensji na święta. "Rozważamy rozpoczęcie protestu"

Firma Przedsiębiorstwo Robót Górniczych JSZ Sp. z o.o. zajmuje się wykonywaniem robót górniczych, głównie pędzeniem wyrobisk, na zlecenie Jastrzębskiej Spółki Węglowej w kopalniach m.in. Zofiówka i Jas-Mos. Co ciekawe spółka ma swoją siedzibę w Warszawie przy ul. Mokotowskiej, a w Jastrzębiu Zdroju tylko oddział.

W październiku firma zatrudniła kilkunastu górników. - Prezes Małgorzata Smoleń zapewniała nas wtedy, że firma ma zabezpieczenie finansowe na wypłatę pieniędzy – opowiada sztygar Przemysław Bocheński, jeden z pracowników spółki. Posiadanie zabezpieczenia jest o tyle ważne, że – jak podkreślił Bocheński - JSW płaci za wykonane zlecenia maksymalnie do 120 dni.

- Do dziś firma nie wypłaciła pracownikom pensji za listopad i grudzień – mówi Bocheński i dodaje, że termin wypłat i tak był już kilka razy przesuwany. Początkowo pieniądze miały się pojawić 10 grudnia. Potem górników zapewniano, że będą 17, a gdy i to się nie stało - że 22 grudnia. Jednak żadnych pieniędzy nie wypłacono. - Prezes jeszcze we wtorek zapewniała, że robi wszystko by załatwić pieniądze, ale odzewu brak - dodaje.

Jak mówią górnicy nie pozostaje im nic innego jak czekać. – Brak pieniędzy przed świętami to naprawdę nieciekawa sytuacja. No bo co mamy powiedzieć rodzinom i żonom? – pyta Bocheński. Nie kryje przy tym, że załoga rozważa rozpoczęcie podziemnego protestu, jeżeli po świętach sytuacja się nie zmieni.

Kilkakrotnie próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami firmy Przedsiębiorstwo Robót Górniczych JSZ Sp. z o.o. Zadzwoniliśmy pod numer telefonu wskazany na stronie internetowej spółki. - Połączenie nie może być zrealizowane błąd systemu – usłyszeliśmy.

Pracownicy czekają na wypłatę pieniędzy:

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: rf/ejas / Źródło: TVN24 Katowice