"Gdzie ty się podziewasz? Martwimy się, tęsknimy". Ciało Patryka wyłowili z rzeki

Martwego Patryka znaleziono w okolicy ul. Morawy
Martwego Patryka znaleziono w okolicy ul. Morawy
Źródło: TVN 24 Katowice

Przed południem przechodzień zauważył ciało w rzece. Śledczy potwierdzili, że to 25-letni Patryk. Młody informatyk poszukiwany był od 8 lutego. Nie wiadomo jeszcze, co się z nim działo przez te trzy tygodnie. W jaki sposób zginął i jak jego ciało znalazło się w wodzie może pomóc wyjaśnić sekcja zwłok.

8 lutego bliscy 25-letniego Patryka, informatyka z Katowic zgłosili jego zaginięcie. Mężczyzna tego dnia rano wyszedł z domu rodzinnego przy ul. Hallera w dzielnicy Szopienice i od tego momentu nie było z nim kontaktu. Mieszkał pod innym adresem w tym samym mieście.

- Gdzie Ty się podziewasz??? Wszyscy się martwimy i tęsknimy za Tobą!!! - 24 lutego pytała znajoma Patryka na jego profilu facebookowym.

Ciało

27 lutego około godz. 11 przypadkowy przechodzień zauważył w rzecze Rawa ciało ludzkie. Potok, częściowo pod ziemią płynie przez całe północne Katowice z zachodu aż po Szopienice na wschodzie, za którymi wpada do Brynicy w Sosnowcu.

Ciało było zatopione w okolicy ul. Morawa, czyli w Szopienicach.

Zaalarmowani policjanci wyłowili je z pomocą strażaków. - Miał przy sobie dokumenty, należące do zaginionego Patryka - mówi ostrożnie Małgorzata Biernacka z katowickiej policji.

Maria Górecka, szefowa prokuratory rejonowego Katowice - Wschód potwierdziła nam, że to Patryk.

- Zleciliśmy sekcję zwłok, która pomoże ustalić przyczynę śmierci - dodaje.

Nie zdradza, czy Patryk miał widoczne obrażenia zewnętrzne. Na podstawie wstępnych oględzin biegły określił, że mógł leżeć w wodzie od kilku do kilkunastu dni.

Nie wiadomo, co się z nim działo przed śmiercią. Czy zginął pod domem, z którego wyszedł 8 lutego? Górecka: - Ciało mogło zostać przeniesione z nurtem rzeki.

Ulica, przy której znaleziono Patryka jest przedłużeniem ulicy z domem, z którego wyszedł trzy tygodnie wcześniej i względem nurtu rzeki znajduje się ona niżej. Jednak z informacji Dziennika Zachodniego wynika, że komórka Partyka ostatni raz logowała się w Murckach. To południowa dzielnica Katowic, Rawa tamtędy nie płynie.

Śledztwo jest w toku.

Wyszedł z domu przy ul. Hallera, trzy tygodnie później wyłowiono go z rzeki przy ul. Morawa w tej samej dzielnicy Katowicach:

Autor: mag/kv / Źródło: TVN 24 Katowice

Czytaj także: