Tak jest
Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, Ewa Siedlecka
W oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjąłem decyzję o uchyleniu kontrasygnaty - poinformował w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. W trzeciej części programu "Tak jest" w TVN24 Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin ("Kultura Liberalna") wskazała, że jest to polityczna decyzja. - Premier najpierw przyznał się do błędu, zrzucił go na kogo innego i pewnie, gdyby to przycichło, to by dalej nie było ciągnięte. W piątek był protest sędziów w sprawie tego, że premier to zrobił, w związku z czym, nie było innego wyjścia, jak tylko się wycofać. Politycznie dobrze, że to zrobił - dodała. Ewa Siedlecka ("Polityka") podkreśliła, że nie można cofnąć kontrasygnaty. - Tłumaczenie, że on podpisuje każdy papier, który mu podsuwają, ponieważ wierzy swoim urzędnikom, nie jest podstawą prawną. To wszystko ma nieprzyjemny posmak. Przypomina mi to ówczesnego ministra Błaszczaka, który zwalił odpowiedzialność na dowódcę za to, że Polska nie zareagowała na rakietę - kontynuowała.