Rozmowa Piaseckiego
Tomasz Trela
Ludzie, którzy piastowali funkcje, powinni wiedzieć, że paraorzeczenie TK nie obowiązuje - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Tomasz Trela o nieobecności polityków PiS przed komisją śledczą ds. inwigilacji Pegasusem. Zaznaczył przy tym, że "na Bejdę, Pogonowskiego, Ziobrę i każdego innego z PiS przyjdzie czas". - Nie chcę powiedzieć, że Ziobro jest zdrowy jak byk, ale ma na tyle siły, żeby utyskiwać w propisowskich mediach. Mógłby przyjść na komisję i złożyć zeznania. Ale on był twardy, jak miał władzę - podkreślił wiceszef komisji ds. Pegasusa. Mówiąc o projekcie ustawy o związkach partnerskich, Trela stwierdził, że "dyskusja idzie o to, żeby przekonać 17 osób z PSL, żeby zagłosowało za, albo stworzyć taką sytuację, że część zagłosuje za, część się wstrzyma, a część nie weźmie udziału w głosowaniu". Jak uznał, "PSL nie ma swojej ustawy i żaden polityk PSL nie jest w stanie powiedzieć, co mu się w tej ustawie ministry Kotuli nie podoba".