Kropka nad i 

Jerzy Owsiak

Dziękuję bardzo tym wszystkim, którzy zrobili w niedzielę tak pyszną zabawę, byli razem z nami. Nikt nam nie przeszkadzał. Czułem się spokojny, wszystko szło fantastycznie - powiedział Jurek Owsiak w "Kropce nad i" podsumowując przebieg 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Stwierdził, że "aż szkoda było to wszystko rozbierać", mówiąc o scenie na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie, gdzie odbyło się wydarzenie. Jurek Owsiak mówił też o powrocie służb mundurowych na finał WOŚP. - Ten wóz strażacki, który stał, dzieciaki mogą wejść, wszystkiego dotknąć. Na tym polegają pikniki, to jest społeczność, to jesteśmy my - Polacy i jeżeli ktoś próbuje tego zabronić, to to po prostu nie wychodzi - mówił dyrygent WOŚP. Podkreślał też, że Orkiestra gra na całym świecie. - Polacy wywieźli ze sobą zwyczaj zrobienia Orkiestry. Wywozi się różne: dobre jedzenie, a tu nagle wywozimy obyczaj - powiedział. Pytany o fenomen wydarzenia stwierdził, że "wszyscy ludzie na świecie kochają, jak coś jest poukładane i coś z czegoś wychodzi, jest jakaś sensowność".

30.01.2024
Długość: 20 min