Fakty po Faktach
dr Karolina Pyziak-Kowalska, dr Tomasz Rożek, dr hab. Błażej Kmieciak
Wirus podejmie próbę ataku na każdego z nas. Tylko od tego, jaką decyzję podejmiemy, czy się zaszczepimy, zależy co się wydarzy. Czy będziemy mieć osoby, które znowu zaleją szpitale, izby przyjęć, kiedy większość pacjentów nie dostanie opieki, bo cała ochrona zdrowia zostanie przestawiona tylko w jednym kierunku i leczeniu skutków COVID-19 - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 dr Karolina Pyziak-Kowalska, koordynator ds. szczepień w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie. Dr Tomasz Rożek, autor bloga "Nauka. To lubię", rozróżnił antyszczepionkowców od tych, "którzy mają wątpliwości, którzy mają pytania". - To rozróżnienie jest ważne, niezwykle istotne. W edukacji zawsze jest tak, że ten, kto krzyczy, ten, kto grozi, ten, kto obraża, ten nie jest skuteczny. Powinniśmy się uderzyć we własne piersi i zastanowić, czy czasami rzeczywiście nie brakuje nam trochę determinacji, trochę cierpliwości, żeby tłumaczyć coś, co być może dla nas jest oczywiste, natomiast dla osób, które nie mają wykształcenia kierunkowego, które są narażone na totalny chaos informacyjny, to może być coś trudnego - skomentował.
W drugiej części programu Błażej Kmieciak, szef państwowej komisji do spraw pedofilii, komentował pierwszy raport z wynikami prac komisji. Państwowa komisja do spraw pedofilii, której pełna nazwa brzmi: Państwowa Komisja do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15, przekazała w dokumencie, że w prawie 30 procentach spraw podejrzanym była osoba duchowna. - Skierowaliśmy do Watykanu pismo jako komisja, oczekując i prosząc Stolicę Apostolską o przesłanie nam danych statystycznych dotyczących tego, jak przez ostatnich 20 lat wyglądało zjawisko wykorzystania seksualnego w poszczególnych diecezjach i męskich zgromadzeniach zakonnych - powiedział. I dodał: - Usłyszeliśmy pewne generalne 'nie' ze strony Konferencji Episkopatu Polski. Przyznał, że "kluczowa kwestia to jest uzyskanie dokumentów, które są na terenie Polski, w kuriach i sądach biskupich, które dotyczą postępowań kanoniczno-karnych, a także administracyjno-kanonicznych prowadzonych w stosunku do polskich duchownych w Polsce". - My tych dokumentów oczekujemy i o nie prosiliśmy, ponieważ mamy do nich pełne prawo jako państwowa komisja zobowiązana mocą ustawy - dodał.