Cezary Tomczyk, Gabriela Morawska-Stanecka, Michał Laskowski, prof. Stanisław Biernat

Prokuratura Krajowa upubliczniła w środę wieczorem część protokołów zeznań Marcina W., wspólnika Marka Falenty. Ujawnienie tych materiałów zapowiedział prokurator generalny Zbigniew Ziobro. – W prokuraturze te wszystkie materiały są od wielu, wielu lat. Wiemy, że wątek rosyjski nie został w żaden sposób pogłębiony, bo nie znamy rezultatów tego śledztwa. Sam Ziobro mówi, że śledztwo trwa. Trochę jak w procesie Kafki – zauważył w "Faktach po Faktach" Cezary Tomczyk, poseł Platformy Obywatelskiej. – Wstrząsające jest to, że prokuratura, dysponując takimi zeznaniami, raczej nic w tym wątku nie robiła – stwierdziła Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek Senatu. Zdaniem Tomczyka "wszelkie wątpliwości powinna wyjaśnić komisja śledcza". – PiS uzależnił Polskę od rosyjskiego węgla. […] To jest obraz, jaki nam się wyłania – dodał. – W 2014 roku import rosyjskiego węgla był w granicach czterech milionów ton, a później wzrósł do trzynastu milionów ton – powiedziałam Morawska-Stanecka. Według posła PO "nie jest to przypadek".

Następnie rozmawiano o uchyleniu przez Izbę Karną Sądu Najwyższego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie wydanego przez skład, któremu przewodniczył sędzia Piotr Schab. - Sąd na podstawie wszystkich okoliczności doszedł do wniosku, że jest to osoba bardzo silnie związana z władzą i orzekająca nie w pełni niezależnie - stwierdził Michał Laskowski, prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Karnej. - Jeżeli okoliczności wskazują, że konretny sędzie nie daje gwarancji niezawisłości, to wyrok mógł być tylko taki - powiedział prof. Stanisław Biernat, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.