"Za duża manipulacja. Twarz za gładka". Reklama zakazana

Firma musi zrezygnować z najnowszej kampanii reklamowej z brytyjską aktorką Rachel Weisz, laureatką Oscara za drugoplanową rolę w filmie "Wierny ogrodnik". Publikacji zakazał urząd ds. standardów w reklamie (Advertising Standards Authority), który w Wielkiej Brytanii jest regulatorem reklamowego rynku. Urzędnicy uznali, że przerobione cyfrowo zdjęcia nie przedstawiają rzeczywistych efektów, jakie można uzyskać stosując zachwalany produkt.

Chodzi o krem przeciwzmarszczkowy Revitalift. 42-letnia Weisz na zdjęciu do reklamy nie wygląda na swoje lata: - Cyfrowa manipulacja jest za duża. Twarz została zmieniona i nie wygląda jak u normalnej kobiety: cera jest zbyt gładka, skórę rozjaśniono i usunięto cienie pod oczami. Zdjęcie wprowadza w błąd konsumentki – uznali urzędnicy ASA. Przyznali też, że standardy brytyjskie zostały naruszone, a sam przekaz jest mylący.

Jane Fonda nie jest zbyt gładka

Zakaz publikacji reklamy to sukces szkockiej posłanki Jo Swinson (Liberalni Demokraci), która prowadzi walkę przeciwko "zbyt doskonałemu i nieprawdziwemu przedstawianiu kobiet" w reklamach.

To nie pierwsza skarga parlamentarzystki – ta z lata ub.r. dotyczyła reklam L'Oreal, Lancome i Maybelline. Wówczas urząd ds. standardów w reklamie zakazał w Wielkiej Brytanii reklam z aktorką Julią Roberts i modelką Christy Turlington, bo także zarzucono im zbyt duży retusz w photo-shopie.

I wtedy, i teraz L'Oreal broni się tak samo, twierdząc, że "starał się, aby kobieta reklamująca krem wyglądała jak najkorzystniej, jak to możliwe", ale "nie chodziło o to, by retusz miał wprowadzać w błąd".

ASA rozpatrywał też skargę na inną reklamę firmy – kremu przeciwzmarszczkowego Age Re-Perfect, dla kobiet powyżej 60-tki. Urzędnicy uznali jednak, że zdjęcie z 75-letnią aktorką Jane Fondą "nie zostało znacząco zmienione".

Źródło: "Daily Telegraph", tvn24.pl