Oceny jak na aukcjach. Światowe ogrody zoologiczne promują swoich mieszkańców

#OcenGatunek (#rateaspecies) to nowy trend, pod którym kryją się oceny zwierząt ogrodów zoologicznych na całym świecie. W akcje szybko zaangażowali się także internauci. Recenzje zawierają skalę ocen od jednej do pięciu gwiazdek i do złudzenia przypominają opisy rodem z serwisów aukcyjnych.

Wszystko rozpoczęło się od serii zdjęć zwierzaków z ocenami, umieszczonej przez zoo w Portland w stanie Oregon. "Bardzo dobre pierwsze wrażenie. Mocna budowa, gotowa na zimę, wodoodporna. Niestety dostępna tylko w kolorze brązowym, jednak nie jest to dla nas wadą" - napisali, oceniając wydrę czterema gwiazdkami.

Zwierzęta chwalone są za między innymi za bycie hybrydą kota i węża, wysoką jakość wykończenia, a także za ich niezwykłe umiejętności: maskowania się, robienia selfie, szybkości czy sprawnego pozbywania się insektów z otoczenia.

Pełną punktację uzyskała panda czerwona z ogrodu zoologicznego w amerykańskim stanie Minnesota. "Niskie koszty utrzymania. Samoczyszcząca i w dodatku superpuszysta" - skomentowano krótko.

Zoo w Los Angeles ucięło punktację za, ich zdaniem, dziwny zwyczaj zjadania przez kozę papieru. Lew z tego samego zoo z kolei zyskał na bardzo dobrze utrwalonej umiejętności długiego snu. "Najlepiej unikać w przeciągu godzin, wtedy kiedy nie śpi" - ostrzegają jednak, przyznając cztery z pięciu gwiazdek.

Jedynie trzy gwiazdki otrzymał mieszkaniec Kalifornijskiej Akademii Nauk, jednego z największych muzeów historii naturalnej na świecie. "Nie tego się spodziewałem! Nie taki kolor (nawet nie jest przybliżony do tego z opisu)! Powinien być drapieżnikiem, jednak całe dnie spędza na podgrzewanej skale, pozwalając, aby żółwie spacerowały wokół niego. Dodatkowo brakuje mu jednego palca".

Jedna gwiazdka w systemie ocen jest nieuchronna. Niechlubną ocenę otrzymała żaba. "Jestem bardzo niezadowolony z przesyłki. Zamówiłem żabę, a dostałem dużą, roztopioną masę".

Autor: akw/AG / Źródło: Independent