Dom w Los Angeles, w którym przez 30 lat aż do śmierci mieszkała legendarna hollywoodzka gwiazda Liz Taylor, jest na sprzedaż. Rezydencja ma m.in. pięć pokoi i salon z kominkiem, szklarnię ze storczykami i basen ze spa. Można go kupić za 8,6 milionów dolarów.

Dom został zbudowany w 1960 roku w luksusowej dzielnicy Los Angeles - Bel-Air. Elizabeth Taylor kupiła go w 1981 roku od piosenkarki Nancy Sinatry, córki Franka Sinatry, i mieszkała w nim aż do swojej śmierci.

- Nigdy nie rozważała przeprowadzki. Kochała ten dom, zwłaszcza, gdy wszyscy się w nim zbieraliśmy na Święto Dziękczynienia i Wielkanoc – napisał w oświadczeniu jeden z jej synów, Christopher Wilding.

Zyskiem podzieli się rodzina

Jak podaje dziennik "Los Angeles Times", dom ma 650 metrów kwadratowych. Na górze ma pięć pokoi (w tym dwa wielkie apartamenty) i sypialnię aktorki, której ściany są w jej ulubionym fioletowym kolorze. Na dole jest m.in. salon z kominkiem, kuchnia i jadalnia, z których wychodzi się na taras przy basenie w ogrodzie. W biurze kiedyś była sala kinowa, a do łazienki dołączono saunę.

Do budynku należy 1,2 hektarowy ogród, w którym jest basen ze spa, oczko wodne i stoi szklarnia ze storczykami.

Posiadłość to część 600-milionowego majątku, który zostawiła Taylor. Większość tej sumy legenda kina zdecydowała przekazać na rzecz swojej fundacji charytatywnej działającej na rzecz chorych na AIDS - Elizabeth Taylor Aids Foundation.

Jednak zgodnie z testamentem 8,6 milionami dolarów za sprzedaż domu ma podzielić się rodzina - czworo dzieci, 10 wnucząt i czworo prawnucząt.

60 lat na ekranie

Elizabeth Taylor zmarła na serce w marcu. Miała 79 lat.

Karierę filmową zaczęła w 1942 roku, na planach filmowych spędziła 60 lat. Dwa Oscary za role "Butterfield 8" (1960 rok) i "Kto się boi Virginii Woolf?" (1966), a także udział w takich filmach jak "Olbrzym" (1956) i "Kotka na gorącym blaszanym dachu" (1958) przyniosły jej światową sławę. American Film Institute umieścił ją na siódmym miejscu "Największych legend kina".

Źródło: tvn24.pl