Marczuk tańczyła "za delikatnie"

Półfinałowy odcinek "Tańca z Gwiazdami" rozpoczął się od występu Nataszy Urbańskiej i Stefano Terrazzino, którzy zatańczyli wspólnie tango "Valentino" z musicalu "Polita".

Po nich na parkiet wkroczyli Kacper Kuszewski i Anna Głogowska, którzy zatańczyli rumbę. - Gratuluję, bardzo piękny taniec - ocenił Janusz Józefowicz. Para otrzymała 35 punktów.

Jako kolejni tango argentino zatańczyli Weronika Marczuk i Jan Kliment. - Ciary przechodziły. Ale brakowało mi emocji, sensualności w tym tańcu - stwierdziła Jolanta Fraszyńska. Józefowicz jednak nie zgodził się z tą opinią i uznał tango za "najlepszy taniec Weroniki". Para zebrała 36 punktów.

Co by się stało z Hanką Mostowiak, gdyby to zobaczyła?

Później nadszedł czas na jive'a, którego zatańczyli Bilguun Ariunbataar i Janja Lesar. - No szczęście, że ten Bil przyjechał do Polski, bo nie dość, że jest fantastycznym dziennikarzem, to jeszcze jest świetnym tancerzem - ocenił Piotr Galiński. Para dostała 39 punktów.

Następnie przyszedł czas na tango argentino Kacpra i Anny. - Mam ściśnięte gardło. To było po prostu przepiękne - oceniła Jolanta Fraszyńska. - Jak Hanka Mostowiak zobaczyła to tango to ją po raz drugi szlag trafił - powiedział Piotr Galiński. Para otrzymała 39 punktów.

Jako kolejnych na parkiecie, w paso doble zobaczyliśmy Weronikę i Jana. - Było to trochę za delikatnie tańczone - powiedział Piotr Galiński. - Jestem wściekła na ciebie, bo nie dajesz mi pretekstu do wysokich ocen - dodała Iwona Pavlovic. Para otrzymała 32 punkty.

Jako swój drugi taniec Bilguun Ariunbataar i Janja Lesar zatańczyli tango argentino. - Bardzo przeżyłam wasz taniec - powiedziała Iwona Pavlovic, po czym sprawiła parze owacje na stojąco. Para otrzymała aż 40 punktów.

W głosowaniu widzów najwięcej głosów w półfinale zdobyli Kacper i Ania. Z odcinka odpadli Weronika Marczuk i Jan Kliment.

Źródło: TVN