Nowa postać w "Ulicy Sezamkowej". Ma ważną misję

"Cieszymy się, że możemy ogłosić powstanie nowej inicjatywy, która wspiera dzieci, rodziców i prowadzących rodziny zastępcze. Z pomocą Karli, małej kukiełki w zastępczej rodzinie, chcemy sprawić, by dzieci poczuły się bezpieczniej, kiedy przeżywają trudne chwile" - informuje "Ulica Sezamkowa" na swoim facebookowym profilu.

Pod postem pojawiły się komentarze fanów programu.

"DZIĘKUJĘ! Nasze przybrane dziecko kocha Ulicę Sezamkową", "Jestem przybraną mamą. To jest idealny wybór", "Co za niesamowity projekt. Szacunek" - czytamy w nich.

Karli została przedstawiona widzom w nagraniu, na którym Elmo przychodzi na kolację do domu Dalii i Clema.

Mała bohaterka rozkłada na stole imienne podkładki pod talerze i zauważa, że nie ma swojej. - Nie mam swojego miejsca - mówi i zaczyna płakać. Elmo dopytuje ją, dlaczego jest smutna, jednak dziewczynka nie chce o tym rozmawiać.

Clem próbuje ją uspokoić i tłumaczy, że dziewczynka przeżywa trudny okres. - Jesteśmy teraz jej rodzicami zastępczymi - mówi.

Kiedy Elmo pyta, kim są rodzice zastępczy, Dalia tłumaczy, że "czasem rodzice przeżywają trudne chwile i wtedy ktoś opiekuje się ich dziećmi".

- Mama Karli ma dużo problemów, dlatego to my jesteśmy teraz jej rodzicami. Zajmujemy się nią, dopóki nie będzie tego mogła robić jej mama.

- Karli jest teraz u nas i chcemy, by tu była. Karli, jest dla ciebie miejsce przy naszym stole - mówi wreszcie.

Sesame Workshop informuje, że w 2017 roku prawie 443 tysiące dzieci w Stanach przebywało w rodzinach zastępczych. Oznacza to, że sześcioro na tysiąc dzieci w USA, znajduje się w pod taką opieką.

Emitowana od 1969 roku "Ulica Sezamkowa" nie pierwszy raz w przystępny sposób opowiada o ważkich problemach społecznych. Na początku 2017 roku od obsady programu dołączyła Julia - postać chorująca na autyzm. Kolejny bohater - Lily - miał zwrócić uwagę widzów na bezdomność.

Autor: dp//mro / Źródło: Washington Post