Legendarny paryski kabaret Crazy Horse po raz pierwszy zaprosił do współpracy projektanta mody – najsławniejszego na świecie szewca, Christiana Louboutina, który wylansował szpilki z czerwoną podeszwą. Ma stworzyć scenografię do nowego spektaklu "Feu" ("Ogień"). - Skupiłem się na dolnej połowie ciała. Język nogi może wyrazić każde uczucie i sprawić, że ciało staje się płomieniem – mówi Louboutin.

- Stworzę cztery odsłony scenografii, które będą się składać z moich inspiracji od hip-hopu do dzieł sztuki. Całość będzie osobistym spojrzeniem na kobiecość we wszystkich jego formach – tak Christian Louboutin opowiada o swoim nowym projekcie.

Kabaret Crazy Horse (Szalony Koń), który obok Moulin Rouge i Lido jest najbardziej popularnym miejscem z występami tancerek erotycznych na świecie, zaprosił go do współpracy nad show "Feu" ("Ogień"). To wyróżnienie, bo choć na scenie tego teatru występowały już m.in. Dita Von Teese i Pamela Anderson, Louboutin jest pierwszą sławą, która będzie miała wpływ na stronę artystyczną.

Szewc staje się scenografem

Podczas wcześniejszej współpracy z Crazy Horse sławny szewc podarował tancerkom kabaretu szpilki, które noszą w czasie spektaklu. Tym razem zgromadził wokół siebie tych, którzy pomagają mu nad kreowaniem show: choreografów, artystów i muzyków, m.in. reżysera Davida Lyncha, Swizza Beatza (skomponował muzykę do "Feu") i Youssefa Nabila, który stworzył plakat. Wspiera go także Patricia Folly, choreografka i tancerka paryskiego kabaretu.

- Crazy Horse jest jedną z ikon Paryża. To nie tylko miejsce, w którym celebruje się taniec, ale także kobiecość. A ja jestem zainteresowany wszystkim, co zwiększa atrakcyjność pań – zapewnia Louboutin. I dodaje: - Ze względu na mój zawód skupiłem się na dolnej połowie ciała. Język nogi może wyrazić każde uczucie i - nie dając zbyt wiele - sprawić, że ciało staje się płomieniem.

Scenografia autorstwa Louboutina pojawi się w przedstawieniu, które na deskach paryskiego kabaretu będzie wystawiane od 4 marca do 31 maja.

Szpilki i lakier do paznokci

Christian Louboutin po raz pierwszy pomalował podeszwy wykonanych przez siebie butów na czerwono w 1992 roku. Użył do tego celu... lakieru do paznokci. Od tamtej pory to znak rozpoznawczy jego projektów.

Szpilki Louboutina kosztują ok. od 450 do 4 tys. dolarów, rocznie kupuje je pół miliona osób w 46 krajach na całym świecie. Pokochał je świat mody, a także gwiazdy, m.in. Sarah Jessica Parker, Kate Moss, Beyonce, Rihanna, Jennifer Lopez i Doda. Są też najczęściej kopiowanymi butami na świecie.

Źródło: "Vogue", "Daily Telegraph", tvn24.pl