"Czas na Bałtyk" i plażę w górach

To dość niecodzienny widok. Ciepło ubrani narciarze i snowboardziści w objęciach roznegliżowanych dziewcząt w bikini.

Plaża, Bałtyk... i narty

Odwiedzający w ferie zimowe stoki w Jurgowie i Karpaczu, mogą przecierać oczy ze zdumienia - na szczycie prawdziwa piaszczysta plaża, a na niej - za plażowymi parawanami na gustownych leżaczkach w strojach kąpielowych i okularach przeciwsłonecznych wylegują się plażowicze (głównie plażowiczki).

Wypoczynkowi towarzyszą dźwięki charakterystyczne dla nadmorskich kurortów - szum fal, pisk mew czy syrena okrętowa. Aby nikt nie zmarzł, plaża jest wyposażona w izolację piasku od spodu, maty ogrzewające leżaki, nadmuchy z ciepłym powietrzem, a przede wszystkim ogrzewające promienniki podczerwieni.

Zimą w góry. W wakacje - nad morze

Każdy, kto odwiedzi "plażę", otrzyma beach-pass z zaproszeniem nad polskie morze. Dodatkowo wśród osób, które odwiedzą górskie plaże, rozlosowane zostaną pobyty nad Bałtykiem. - Akcja trwa od poniedziałku, a już spotkała się z entuzjazmem narciarzy - cieszy się Wojciech Kreft, dyrektor biura Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

Na pomysłową strategię reklamową wpadły województwa pomorskie i zachodniopomorskie, które chcą wypromować spędzanie wakacji nad Bałtykiem. Organizatorami akcji są Pomorska Regionalna Organizacja Turystyczna oraz Zachodniopomorska Regionalna Organizacja Turystyczna. - Na jej inaugurację organizatorzy wybrali ferie zimowe, bo to czas wolny, który przybliża już plany wakacyjne. Stąd pomysł na odtworzenie obrazków prosto z bałtyckich plaż w górskiej scenerii - mówi "Gazecie Wyborczej Trójmiasto" Marta Chełkowska, prezes PROT.

Nad całoroczną kampanią "Czas na Bałtyk" patronat objęło Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Polska Organizacja Turystyczna.

Wyciągi narciarskie na mapie

Źródło: tvn24.pl, czasnabaltyk.eu, trojmiasto.gazeta.pl