Choinki sztuczne i żywe. Po ile drzewko w czasie pandemii?

Ceny sztucznych choinek i żywych drzewek zależą przede wszystkim od wielkości. Jak mówią eksperci - w tym roku zapłacimy za choinki więcej. Drzewko chcemy kupić wcześniej - a im bliżej świąt, tym taniej. Jest to związane z pandemią COVID-19 - chcemy uniknąć tłumu i kolejek, dlatego wolimy zapłacić nieco więcej.

Na rynku jest spory wybór - znajdziemy choinki na pniu, drzewka zielone, pobielone, z szyszkami, ze stojakiem lub z donicą. Sztuczne choinki często są wzorowane na poszczególnych gatunkach żywych drzew. Znajdziemy więc wśród nich świerki, sosny i jodły.

Najmniejsze drzewka można kupić w marketach za kilka złotych. Choinki o wysokości od 30 do 60 centymetrów dostępne są w kwocie od 10 do 30 złotych. W Leroy Merlin drzewko 30-centymetrowe kosztuje 10 złotych, 45-centymetrowe - 13, a 60-centymetrowe - od 13 do 30 złotych. Dla porównania sztuczne drzewko o wysokości 45 centymetrów w Castoramie kosztuje 14 złotych, a w OBI - 15 złotych.

Drzewka 90-centymetrowe w Leroy Merlin i Castoramie znajdziemy w cenie 30 - 40 złotych, a 80-centymetrowe w OBI za 52 złote. Choinki sztuczne powyżej metra to koszt: w Leroy Merlin od 50 do 190 złotych, w Castoramie od 70, przez 120 do 248 złotych, w OBI - od 92, przez 155, do nawet 280 złotych. Choinki powyżej dwóch metrów są najdroższe. To koszt w marketach kolejno jak wyżej: 197-327 złotych, 128-348 złotych, 280 - 550 złotych.

Najdroższe są sztuczne jodły. Takie drzewko o wysokości 180 centymetrów w Castoramie kosztuje 73 złote, jednak nie ma zbyt wielu gałęzi. W Leroy Merlin sztuczna gęsta jodła kosztuje 500 złotych. W OBI jest to koszt od 70 do 160 złotych.

Sztuczne choinki znajdziemy też w takich marketach, jak Tesco (55-250 złotych), Carrefour (10-160 złotych), IKEA (20-200 złotych). Sztuczne drzewka z gotowymi ozdobami czy diodami LED będą nieco droższe od standardowych. Na przykład dwumetrowa choinka z oświetleniem LED w markecie Jula kosztuje 300 złotych.

Cenny choinek żywych zależą od gatunku i wielkości. Najtańsze są świerki, droższe od nich będą jodły.

Ceny świerków w doniczce do jednego metra wahają się w marketach od 16 do 50 złotych. Powyżej metra cena ukorzenionego świerka to od 40 do 70 złotych w OBI i od 50 do 130 w Castoramie. Najwięcej zapłacimy za świerk kłujący, czyli srebrny. Cięty świerk w wymiarach 60-80 cm, to koszt w markecie ok. 30 zł.

Często wybieranym drzewem są jodły, które zazwyczaj są droższe niż świerki. Za jodły w doniczce zapłacimy 60-80 złotych. W OBI małe drzewko kupimy nawet za 50 złotych. W tym markecie znajdziemy takie odmiany jodły, jak jodła kaukaska czy jodła koreańska. Ceny żywej ciętej jodły do metra wysokości nie przekraczają 100 złotych. Im wyższa jodla, tym droższa - te powyżej dwóch metrów kosztują 200 - 300 złotych. Ceny jodły powyżej dwóch metrów mogą sięgać w marketach nawet 500 złotych.

Na ta targowisku czy ulicy jest około 20-30 procent drożej niż w marketach. Małe drzewko kupimy za 40-50 zł. Za cięty świerk do 1,5 metra zapłacimy około 70 zł. Za świerk srebrzysty tej wysokości zapłacimy średnio od 10 do kilkudziesięciu złotych więcej. Ceny ciętej jodły zaczynają się od 80-100 złotych. Wysokie jodły powyżej 2 metrów znajdziemy w cenie powyżej 200 złotych. Przykładowa żywa jodła w doniczce na targu (1,20 m do 1,70 m) to koszt od 90 do 140 zł.

Ekologicznym i coraz bardziej popularnym rozwiązaniem jest wypożyczenie choinki. Cena za kupienie niedużego drzewka na dwa tygodnie, to około 120 zł plus kaucja. Wypożyczenie dwumetrowej choinki to już około 140 złotych plus 50 złotych kaucji. Po dwóch tygodniach zwracamy drzewko i jeśli nie złamiemy warunków umowy - otrzymamy kaucję z powrotem.