Britney wróciła już do domu

Według policji piosenkarka była pod wpływem "nieznanej substancji". Telewizja KTLA-TV pokazała zrobione z powietrza zdjęcia Spears niesionej na noszach do karetki. Według strony internetowej TMZ.com specjalizującej się w wiadomościach o gwiazdach, Spears zawieziono do kliniki Cedars-Sinai na badania psychologiczne. Kiedy piosenkarka była wnoszona do karetki, pokazała dziennikarzom wulgarny gest ręką.

Według TMZ.com, w drugim ambulansie przewożony był jej młodszy syn, dwuletni Jayden James. Nie wiadomo, z jakiego powodu zabrano go do szpitala. Nieco później do kliniki przyjechali ojciec Spears, Jamie, i jej były mąż Kevin Federline.

Starszy syn, trzyletni Sean Preston, został przewieziony zwykłym samochodem do domu swego ojca.

Poszło o dzieci Jak wyjaśnia policja, w czwartek około godz. 20 czasu lokalnego do domu Spears została wezwana policja w związku z "rodzinnym sporem dotyczącym opieki nad dziećmi". Spears odmówiła przekazania synów ochroniarzowi swego byłego męża o wyznaczonej porze, czyli o godz. 19 Ostatecznie spór zażegnano o godz. 22.50.

26-letnia Spears i 29-letni Federline walczą o opiekę nad swoimi dziećmi od dłuższego czasu. Tymczasowo przyznano ją Federline'owi, bo Spears nie wykonywała poleceń sądu. Gwiazda może jedynie odwiedzać chłopców.

Jak podaje agencja AP, w czwartek Spears była przez kilkanaście minut przesłuchiwana w sporze o opiekę nad dziećmi. Na przesłuchanie 12 grudnia nie zjawiła się, twierdząc, że jest chora, choć została tego dnia sfotografowana podczas jazdy samochodem. Nie przyszła także na wyznaczony przez sąd środowy termin.

Firma prawnicza Trope and Trope poprosiła w środę sąd, aby pozwolono jej zrezygnować z reprezentowania artystki. Twierdzi, że jej prawnicy nie potrafią porozumieć się ze Spears, co sprawia, że dalsze reprezentowanie jej staje się niemożliwe.

Federline i Spears pobrali się w październiku 2004 roku, a rozwiedli w lipcu 2007 roku.

Źródło: Reuters, TVN24