Taylor Swift miliarderką. "Jest ekonomicznym fenomenem"

Według Bloomberg Billionaires Index łączny majątek Taylor Swift wynosi obecnie 1,1 miliarda dolarów. Stało się tak dzięki trasie koncertowej "The Eras Tour", która przynosi rekordowe zyski. Swift jest jedną z niewielu artystek, które osiągnęły taki status tylko dzięki swojej muzyce i występom.

- Ona nie jest tylko artystką. Jest ekonomicznym fenomenem – zauważył cytowany przez CNN Chris Leyden, dyrektor ds. marketingu w SeatGeek.

CNN podkreślił, że 33-letnia Taylor Swift zdominowała nie tylko wielkie areny, ale także lokalne kina. W miniony weekend jej film koncertowy "Taylor Swift: The Eras Tour" został zwycięzcą północnoamerykańskiego box-office’u. W Kanadzie i Stanach Zjednoczonych film zarobił prawie 100 milionów dolarów. Produkcja ta została też pierwszym koncertowym filmem w historii, który był na szczycie amerykańskiego box-office’u przez dwa tygodnie z rzędu. 

Według danych z sierpniowej ankiety przeprowadzonej przez firmę badawczą QuestionPro, trasa koncertowa "The Eras Tour" może przynieść 2,2 miliarda dolarów ze sprzedaży biletów w samej Ameryce Północnej. Byłaby to najbardziej dochodowa trasa koncertowa w historii.

Liczne występy Swift w miastach Ameryki Północnej pobudziły gospodarkę. Kalifornijskie Centrum Pracy i Gospodarki szacuje, że sześć koncertów Swift w Los Angeles przyniosło miastu 320 milionów dolarów.

Piosenkarka stała się fenomenem kulturowym. W miastach, w których występowała, gwałtownie wzrastała liczba pasażerów podróżujących środkami transportu publicznego. Znacznie zwiększało się również obłożenie hoteli.

W Seattle tańczący fani wywołały aktywność sejsmiczną, która według jednego z sejsmologów była równa trzęsieniu ziemi o sile 2,3 w skali Richtera.

Taylor Swift dołącza do Rihanny, która według "Forbesa" została miliarderką w 2021 roku. Z kolei Jay Z i Beyonce osiągnęli tego rodzaju sukces finansowy w 2017 roku.

Czytaj też: Bernard Arnault - najbogatszy człowiek świata. "Czarujący uśmiech, zęby ze stali"