Wysoka inflacja w Polsce. Znamy najnowsze dane

Pod koniec marca, GUS podawał w tak zwanym szybkim szacunku, że inflacja w marcu br. wyniosła 16,2 proc. rok do roku. W marcu w porównaniu do lutego ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,1 proc.

Z danych GUS opublikowanych w piątek wynika, że w ciągu roku najmocniej podrożały ceny w zakresie żywności i napojów bezalkoholowych - 24,0 proc. oraz użytkowania mieszkania lub domu i nośniki energii - o 19,6 proc. Ceny w zakresie rekreacji i kultury były o 16,4 proc. wyższe niż przed rokiem.

Ze szczegółowych danych wynika, że cukier podrożał o 81,5 proc., mleko o 37,5 proc., a jaja o 37,2 proc.

Zdecydowanie więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej płacimy też za mąkę - o 29,9 proc., ryż - o 28,5 proc., a także pieczywo - o 25,6 proc. Makarony i produkty makaronowe podrożały o 23 proc. Mięso wieprzowe jest droższe o 26 proc., a wędliny o 22,8 proc.

Ponadto średnio o 28,6 proc. więcej trzeba zapłacić za warzywa, owoce podrożały zaś o 16,8 proc.

Ceny energii cieplnej wzrosły o 40,7 proc. rok do roku, opału o 32,4 proc., a energii elektrycznej o 22,4 proc.

Z danych GUS wynika, że więcej trzeba też zapłacić za wyjazdy z biurami podróży. Ceny w zakresie turystyki zorganizowanej za granicą poszły w górę o 23,1 proc., a w kraju o 18,7 proc.

- Mamy tak zwany efekt bazy. W marcu ubiegłego roku mocno wzrosły ceny na przykład paliw w związku z agresją Rosji na Ukrainę, i podbiły wtedy inflację, więc w tej chwili jest ta inflacja niższa przez ten efekt. Ale to 16,1 procent, to jest bardzo wysoka inflacja - komentował na antenie TVN24 Marcin Zieliński, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jego zdaniem niepokojące jest to, że mamy "w ujęciu miesiąc do miesiąca bardzo wysoką inflację".

"Finalna inflacja w Polsce w marcu: 16,1 proc. r/r. To nieco niżej niż wskazywał flash (16,2 proc. r/r). Inflacja bazowa niezmiennie wysoko - szacujemy na 12,3 proc. r/r." - napisali na Twitterze ekonomiści mBanku.

Zdaniem ekonomistów PKO BP "inflacja w marcu rozpoczęła mozolną drogę w dół – do 16,1 proc. r/r (odczyt flash 16,2 proc. r/r) vs 18,4 proc. r/r w lutym". "Szczegóły wskazują, że za spadek odpowiadały przede wszystkim efekty bazy i normalizacja cen energii" - dodali przedstawiciele tego banku.

Polski Instytut Ekonomiczny przewiduje, że w kwietniu inflacja wyniesie około 14,5-15 proc. "Zmiany dotyczyć będą cen żywności. Inflacja bazowa dalej będzie wysoka. Od początku roku obserwujemy drobne spowolnienie wzrostu cen usług. Szybki wzrost wynagrodzeń pozostawia małe szanse na wyraźną zmianę tego trendu" - wskazali analitycy think tanku.

"W takich warunkach obniżanie się inflacji będzie powolne. MFW wskazuje, że zbliży się ona do celu NBP najwcześniej w 2026 r. z uwagi na powszechność podwyżek cen. Uważamy, że jeszcze w tym okresie inflacja bazowa będzie przekraczać 3 proc." - dodali. Cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt proc.