Policja bada okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego doszło w Aleksandrowie w województwie lubelskim. Nie żyje 49-latek, który siedział na wozie wyładowanym drewnem. Mężczyzna został przygnieciony po tym jak, podczas jazdy, wóz odczepił się od ciągnika. 43-latek, który miał siedzieć za kierownicą był pijany.
Do tej tragedii doszło w sobotę (1 października) po godzinie 17 w Aleksandrowie w powiecie biłgorajskim.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym ursus ciągnął wóz z drewnem. Na wozie siedział 49-letni mężczyzna – informuje w komunikacie aspirant Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Podejrzany o kierowanie ciągnikiem był pijany
W pewnym momencie wóz rozpiął się i przewrócił, przygniatając siedzącego na nim mężczyznę. Na miejscu prowadzona była reanimacja. Niestety, życia 49-latka nie dało się uratować. Zmarł na miejscu.
- Zatrzymaliśmy 43-latka, podejrzanego o kierowanie ciągnikiem. Mężczyzna miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu – zaznacza policjantka.
Ciało zabezpieczono do sekcji
43-latek ma być w poniedziałek doprowadzony do prokuratury. Na miejscu mundurowi prowadzili oględziny, ustalali świadków zdarzenia i zabezpieczali ślady.
Ciało 49-latka zostało, decyzją prokuratora, zabezpieczone do sekcji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja