"Znalazłabym paragraf na rodziców, którzy przetrzymują swoje dzieci w Sejmie"

[object Object]
Posłanka PiS o proteście w Sejmietvn24
wideo 2/26

Moim zdaniem to jest karygodne, że ci rodzice przetrzymują niepełnosprawne osoby w Sejmie tyle dni - stwierdziła w poniedziałek posłanka PiS Bernadeta Krynicka, komentując trwający od 18 kwietnia protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. - Nie jesteśmy tutaj z przymusu - odniósł się we wtorek do jej słów Jakub Hartwich, jeden z protestujących.

Przed posiedzeniem sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny, która zajęła się w poniedziałek wieczorem projektem o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, posłanka PiS Bernadeta Krynicka stwierdziła w rozmowie z reporterem TVN24, że dobrze wie, co jest potrzebne dorosłym osobom niepełnosprawnym.

- 500 złotych sprawy nie załatwi - powiedziała. Jak oceniła, w pewnym stopniu najważniejsze sprawy załatwiają projekty obozu rządzącego.

- Jest demokracja. Jeśli chcą strajkować, to niech strajkują - dodała. Moim zdaniem to jest karygodne, że ci rodzice przetrzymują niepełnosprawne osoby w Sejmie tyle dni - oceniła.

Na uwagę, że jej słowa mogą zostać odczytane jako sugestia, iż osoby niepełnosprawne są trzymane na siłę, opowiedziała: - Mam córkę niepełnosprawną intelektualnie, będzie miała 24 lata i gdybym chciała, żeby ona tu była, toby była. Pod moim wpływem.

- Jeżeli ma się dziecko dorosłe niepełnosprawne czy intelektualnie, czy fizycznie, to ono jest w pewnym stopniu, a nawet dużym, uzależnione od rodziców i jest pod ogromnym wpływem. Jeżeli mu się powie, że ono ma być, to jest. I to nie jest fair - tłumaczyła. - Jako matka dziecka niepełnosprawnego, osoby dorosłej, może to będzie brutalne, znalazłabym paragraf na tych rodziców, którzy przetrzymują swoje dzieci w Sejmie w takich warunkach niegodnych - stwierdziła.

"Wystarczy łamać bariery i otworzyć rynek pracy"

Również w czasie samego posiedzenia sejmowej komisji Krynicka zwróciła uwagę, że każdy rodzic osoby niepełnosprawnej powinien dbać o to, by jego dziecko mogło żyć w społeczeństwie. - A nie zamykać je w czterech ścianach. I 500 zł na pewno w tym nie pomoże - powiedziała. Jak zaznaczyła, osoby niepełnosprawne "oczekują normalnego życia w społeczeństwie na miarę możliwości".

- Wystarczy tylko łamać bariery i otworzyć rynek pracy. I o to powinny walczyć matki, które protestują w Sejmie. To jest nieludzkie i niegodne, że rodzice przetrzymują swoje dorosłe dzieci. Nie wierzę w to, że te dzieci dobrowolnie chciały przyjść - mówiła posłanka. - To jest dla mnie wykorzystywanie i manipulacja dorosłymi niepełnosprawnymi dziećmi przez rodziców - dodała. Odczytała list Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych "Podkarpacie", skierowany do protestujących w Sejmie. "Kierujcie się swoją mądrością i przyszłością, a nie podszeptami ludzi spoza środowiska, którzy dzięki wam chcą rozgrywać często brudne gierki dla zbicia swego kapitału" - napisano między innymi w liście.

Krynicka: nie wierzę, że te dzieci dobrowolnie chciały przyjść i strajkować. "To proszę tam pójść i je zapytać"
Krynicka: nie wierzę, że te dzieci dobrowolnie chciały przyjść i strajkować. "To proszę tam pójść i je zapytać"tvn24

Hartwich: zapraszam panią poseł

Jeszcze w poniedziałek do słów Krynickiej o "paragrafie na rodziców" odniosła się Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych, matka Jakuba.

- To ja zapraszam panią poseł tutaj do nas, żeby porozmawiała z osobami niepełnosprawnymi, a przede wszystkim z moim synem Jakubem albo z Adrianem i dowie się, czy te osoby są przetrzymywane na siłę, czy nie - powiedziała.

"Nie jesteśmy tutaj z przymusu"

We wtorek wypowiedź posłanki komentował jeden z protestujących, Jakub Hartwich. Podkreślił, że w Sejmie przebywa "dobrowolnie". - To nasza wspólna decyzja, żeby zrobić ten protest i go kontynuować. Przyjechaliśmy naszą zgraną ekipą i taką podjęliśmy wszyscy decyzję. Nie jesteśmy tutaj z przymusu - zaznaczył.

Z kolei Adrian Glinka, który też protestuje w Sejmie, mówił, że "nie ma możliwości żeby odpuścić".

- Bardzo bym prosił, żeby nie mówić takich bredni, bo to jest nieprawda. Każdego dnia, jak się wstaje, to chce się walczyć, bo wiemy, że coraz bliżej jest ten cel. Nikt nie ma myśli, żeby stąd wyjechać - dodał.

Jak podkreślił Glinka "to nie nasze mamy powinny być ukarane, tylko państwo, które zmusza nas do takiego protestu".

Protestujący niepełnosprawni o słowach Krynickiej
Protestujący niepełnosprawni o słowach Krynickiejtvn24

"Nie uważam, że to są dla mnie partnerzy do rozmowy"

Posła Krynicka niedługo potem odniosła się do słów protestujących.

Jak mówiła, osoby, który się wypowiadały to "dwaj chłopcy z niepełnosprawnością fizyczną, sprawni intelektualnie". - Gdyby matka się postarała i założyła taki cel, mogliby pracować i integrować się ze społeczeństwem, a nie oczekiwać w czterech ścianach i korzystać z tych pięciuset złotych, które nic nie dadzą. Ludzie muszą iść do społeczeństwa - podkreśliła posłanka

Dodała, że nie będzie rozmawiała z protestującymi matkami. - Widzę, jaką mają postawę, jak potraktowały minister (Elżbietę - red.) Rafalską, w jaki sposób rozmawiały z panią minister (Joanną - red.) Kopcińską. Nie uważam, że to są dla mnie partnerzy do rozmowy - oceniła.

Krynicka komentuje słowa protestujących
Krynicka komentuje słowa protestującychtvn24

Protest w Sejmie

Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych, protestujący od 18 kwietnia w Sejmie, domagają się realizacji dwóch głównych postulatów. Chodzi o zrównanie renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz o wprowadzenie dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie.

Protestujący - obecnie, po pewnych ustępstwach - proponują stopniowe dojście do takiej kwoty do stycznia 2020 r. - Idziemy kroczek do tyłu. Zaproponowaliśmy stronie rządowej, aby od września 2018 roku osoby niepełnosprawne otrzymywały 250 złotych, od stycznia 2019 roku – dodatkowo 125 złotych i od stycznia 2020 roku również 125 złotych, co nam daje łączną kwotę 500 złotych – mówiła po poniedziałkowym spotkaniu z przedstawicielami rządu liderka protestujących Iwona Hartwich.

Projekty PiS

Sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny pozytywnie zaopiniowała w poniedziałek rządowy projekt ustawy w sprawie podniesienia renty socjalnej. Zgodnie z propozycją świadczenie wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł.

Z kolei projekt PiS dotyczący osób o znacznym stopniu niepełnosprawności ma odpowiadać na postulat 500-złotowego dodatku. W projekcie zaproponowano między innymi zniesienie okresów użytkowania wyrobów medycznych (np. wózków inwalidzkich). Osoby posiadające orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności miałyby też prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych poza kolejnością. Bez kolejki mogłyby także korzystać z usług farmaceutycznych w aptekach. Ta grupa niepełnosprawnych mogłaby również korzystać ze świadczeń specjalistycznych bez konieczności uzyskania skierowania. Projekt ustawy przewiduje zniesienie limitów finansowania przez NFZ świadczeń z zakresu rehabilitacji leczniczej udzielanych osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności.

Protestujący nie uznają jednak tej propozycji za realizację swojego postulatu, nazywają ją "manipulacją" i podkreślają, że oczekują gotówki, nie zaś świadczeń rzeczowych.

Autor: js//kg / Źródło: PAP, TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, jednak Ukraina została brutalnie zaatakowana - ocenił przyszły wysłannik do spraw Ukrainy i Rosji w administracji Donalda Trumpa generał Keith Kellogg. "Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowane, aby zaprowadzić pokój w regionie" - dodał.

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Źródło:
PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Trudne warunki na drogach w wielu miejscach Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami oraz marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Niebezpiecznie będzie do godzin porannych w czwartek.

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wszyscy przechodzimy przez jakąś formę cierpienia na jakimś etapie naszego życia - mówił Karol III w świątecznym orędziu. W przemówieniu król Wielkiej Brytanii podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku leczyli jego oraz rodzinę królewską, nadając wypowiedzi osobisty charakter. Monarcha oraz jego synowa, księżna Kate, przechodzili terapię przeciwnowotworową.

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Źródło:
PAP, Reuters

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nocą na dużym obszarze kraju będzie mroźno. Temperatura obniży się do -5 stopni na Podkarpaciu. Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zapowiada się przeważnie pochmurno, a termometry wskażą dodatnie wartości.

W nocy pięć stopni mrozu

W nocy pięć stopni mrozu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony pacjentów przyjmują na stałe leki, których odstawienie może grozić nawet śmiercią. Ministerstwo Zdrowia ma listę leków krytycznych i chce, by jak najwięcej z nich produkowano w Polsce. Polpharma otworzyła już w Starogardzie Gdańskim zakład produkcji wysoce aktywnych substancji czynnych, a Adamed w Pabianicach uruchomił nowe laboratoria.

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Źródło:
Fakty TVN
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium