Islamistyczne Bractwo Muzułmańskie ogłosiło we wtorek, że jego nowym tymczasowym przywódcą został Mahmud Ezzat. Zastąpi on wieloletniego duchowego przywódcę Bractwa, Mohammeda Badiego, który został w nocy z poniedziałku na wtorek aresztowany przez egipskie siły bezpieczeństwa.
Mahmud Ezzat to jeden z zastępców 70-letniego Mohammeda Badiego. Ma przejąć czasowo funkcje zwierzchnika - poinformowało Bractwo Muzułmańskie na swej stronie internetowej.
Aresztowany Mohammed Badie został oskarżony o podżeganie do aktów przemocy. Znajduje się w więzieniu Tora - zakładzie karnym o surowym reżimie na obrzeżach Kairu.
Według agencji, został on aresztowany w mieszkaniu w dzielnicy Nasr City na wschodzie Kairu. - Doszło do tego, gdy aparat bezpieczeństwa otrzymał informacje o miejscu, w którym ukrywa się Badie - dodała państwowa egipska agencja MENA. Oprócz niego aresztowano też dwóch wysokich rangą przywódców islamistycznego ruchu.
Telewizje prywatne i publiczne, które popierają obecne wojskowe władze, w nocy pokazały zdjęcia prowadzonego przez policję i wyraźnie zmęczonego Badiego, który ubrany był w białą dżalabiję.
Bractwo Mursiego
10 lipca, tydzień po obaleniu islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, Badie został oskarżony o podżeganie do aktów przemocy. 25 sierpnia ma ruszyć proces jego i innych członków Bractwa, z którego wywodzi się Mursi.
Z fotela prezydenta usunęli Mursiego egipscy wojskowi po masowych protestach przeciwko jego rządom. Przeciwnicy zarzucali mu m.in. faworyzowanie Bractwa.
Po brutalnej likwidacji przez siły bezpieczeństwa w ubiegłym tygodniu obozowisk zwolenników obalonego Mursiego przez Egipt przetoczyła się fala zamieszek, w których według oficjalnych danych zginęło 800-900 osób, w tym ponad stu żołnierzy i policjantów. Policja aresztowała ok. tysiąca sympatyków i członków Bractwa Muzułmańskiego.
Autor: mn,kg//tka/jk / Źródło: reuters, pap