Okradła seniorkę, która poprosiła o pomoc w szukaniu portfela. Nagranie

Pod koniec ubiegłego roku do policji w Złotoryi zgłosiła się 72-latka, która poinformowała, że kobieta, którą poprosiła o pomoc w sklepie, ukradła jej portfel. Jak dodała seniorka, znajdowały się w nim dokumenty, karta bankomatowa i pieniądze.

W trakcie zakupów seniorka wyciągnęła z torebki portfel, który niefortunnie wypadł jej z rąk. 72-latka podejrzewała, że wpadł on pod regały, ale ze względu na schorzenia i ograniczenia fizyczne nie była w stanie tego sprawdzić. Emerytka poprosiła o pomoc przechodzącą kobietę, która sprawdzając przestrzeń pod regałami, powiedziała seniorce, że nie ma tam jej portfela i kontynuowała swoje zakupy.

CZYTAJ TEŻ: Senior stracił 118 tysięcy złotych. Myślał, że inwestuje w Baltic Pipe

Seniorka poprosiła o pomoc również obsługę sklepu. Pracownicy nie znaleźli portfela, ale postanowili odtworzyć zapisy kamer monitoringu.

- Okazało się, że portfel został odnaleziony i skradziony przez kobietę, którą seniorka poprosiła o pomoc. Na nagraniach monitoringu widać, jak kobieta schyla się, zagląda pod regały, po czym odwraca uwagę seniorki i w tym czasie wyjmuje portfel spod regału i chowa go do swojej torebki - informuje aspirant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Po ustaleniu rysopisu podejrzanej policjanci szybko wpadli na jej trop. Funkcjonariusze zatrzymali autobus, którym podróżowała kobieta. 41-latka została przewieziona do Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Jak informuje policja, podejrzana oprócz kradzieży portfela dwukrotnie korzystała z karty bankomatowej seniorki. Po kradzieży próbowała zapłacić za zakupy w innym sklepie i wypłacić pieniądze z bankomatu. Obie próby okazały się nieskuteczne.

Funkcjonariusze odzyskali skradzioną gotówkę i wyrzucony portfel z dokumentami. Rzeczy zostały zwrócone 72-latce. Jak dodaje policja, 41-letnia kobieta usłyszała trzy zarzuty popełnienia przestępstwa. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.