Do ośmiu lat więzienia grozi dwóm osobom zatrzymanym przez wrocławskich policjantów w związku z oszustwami. Zdaniem śledczych ponad 700 firm i osób fizycznych mogło stracić pieniądze poprzez zawieranie z nimi umów na świadczenie usług reklamowych. Straty szacowane są wstępnie na ponad milion złotych.
Zatrzymani to kobieta i mężczyzna, podejrzewani o liczne oszustwa na terenie całego kraju. Ich ujęciem zajmowali się policjanci z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, którzy na co dzień zwalczają przestępczość gospodarczą. Ich działania wspierali funkcjonariusze wydziału dochodzeniowo-śledczego.
Jak poinformował rzecznik prasowy wrocławskiej policji Łukasz Dutkowiak, zatrzymanie było efektem kilku miesięcy pracy operacyjnej oraz analiz materiałów dowodowych, pośród których była między innymi zabezpieczona dokumentacja oraz pliki i informacje znajdujące się w blisko 30 komputerach, a także kilkudziesięciu telefonach komórkowych.
- 29-letni mężczyzna został zatrzymany na terenie Wrocławia, a 30-letnia kobieta na terenie Oleśnicy. Oboje nie kryli zdziwienia, widząc policjantów w drzwiach swoich mieszkań – podkreślił Dutkowiak.
Przeszukania na terenie kilku spółek
W trakcie śledztwa policjanci ustalili, że zatrzymani między innymi poprzez zarządzanie spółkami zawierali umowy dotyczące publikacji reklam na łamach różnych gazet, czym wprowadzali w błąd firmy co do zakresu, czasu trwania oraz dalszych konsekwencji finansowych.
- W trakcie przeszukań pomieszczeń wykorzystywanych przez spółki między innymi na terenie Wrocławia, Opola i Leszna, policjanci zabezpieczyli blisko 30 komputerów, dyski przenośne, a także kilkadziesiąt telefonów komórkowych, pieniądze w walucie polskiej oraz euro i tomy dokumentacji, które stanowią teraz dowody w sprawie - mówił rzecznik wrocławskiej policji.
Zarzuty niekorzystnego rozporządzenia mieniem
Poinformował, że zatrzymani po przewiezieniu do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, usłyszeli zarzuty za to, że działając wspólnie i w porozumieniu doprowadzili do niekorzystnego rozporządzania mieniem wiele podmiotów gospodarczych, nie przekazując im pełnej informacji o szczegółach i istotnych warunkach zawieranych umów oraz zmieniając sposób ich realizacji.
Rzecznik dodał, że pokrzywdzonych osób fizycznych oraz firm z całej Polski jest w tej chwili ponad 700, a wartość strat oszacowano na kwotę ponad miliona złotych.
Prokuratura zastosowała już wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowe.
- Obecnie funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu nadal wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, bo niewątpliwie ma ona charakter rozwojowy - dodał Dutkowiak. Podejrzanym grozi kara do 8 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP Wrocław