Jak powiedział Mateusz Rambacher, przedstawiciel części mieszkańców Wałbrzycha, skarga została przesłana do Trybunału Konstytucyjnego drogą mailową. Wcześniej mieszkańcy zaskarżyli uchwałę do Sądu Administracyjnego.
- Wnioskujemy do Trybunału Konstytucyjnego o rozpatrzenie skargi w najszybszym możliwym terminie - dodał Rambacher.
"Nie" dla nocnych zabaw
Budząca protest wśród części mieszkańców uchwała została przegłosowana przez Radę Miejską Wałbrzycha 29 listopada. Według niej sklepy, punkty gastronomiczne i usługowe w tym mieście mogą być otwarte w godzinach 6-23. A lokale prowadzące działalność rozrywkową, w których odbywają się zabawy czy koncerty, mają być zamykane najpóźniej o godz. 3 rano w weekendy, oraz o północy w pozostałe dni tygodnia.
Ograniczenia nie dotyczą imprez zamkniętych, np. wesel, studniówek, zabaw sylwestrowych, uroczystości rodzinnych oraz innych imprez okolicznościowych. Regulacje nie dotyczą też aptek, stacji benzynowych, hoteli i pensjonatów.
Nocny Wałbrzych zginie
W ocenie Rambachera wejście w życie tych regulacji spowoduje zamarcie życia nocnego w Wałbrzychu. - Uderza ona również w przedsiębiorców powodując, że pracę może stracić około 100 osób - zauważył.
Jak dodał, uchwała łamie prawa obywatelskie oraz ogranicza wolność gospodarczą. Jego zdaniem pod protestem ws. nowych regulacji podpisało się kilka tysięcy osób.
Wzorem innych
- Projekt był konsultowany z różnymi środowiskami i nikt nie zgłaszał zastrzeżeń – powiedział Krzysztof Fila, przedstawiciel Urzędu Miasta Wałbrzycha. - Projekt uchwały powstał w związku z tym, że od kilku lat mieszkańcy zwracali uwagę na częste przypadki zakłócania porządku publicznego w nocy – dodał.
Wyjaśnił także, że podobne rozwiązanie jest stosowane w wielu gminach w Polsce. - Nasze miasto nie jest tu nowością, a rozwiązań, które wprowadza uchwała, nie chcą przede wszystkim właściciele nocnych sklepów i lokali gastronomicznych. Zdajemy sobie przy tym sprawę, że to rozwiązanie w pewien sposób ogranicza wolność gospodarczą, ale liczy się również prawo obywateli do spokojnego odpoczynku - zaznaczył.
Otwarta dyskucja
Według Fili w przyszłym tygodniu podczas spotkania z przeciwnikami uchwały odbędzie się dyskusja na temat nowych regulacji. - Może uda nam się wypracować kompromis. Rada miejska ma prawo zmienić uchwałę - zauważył.
Spotkanie z władzami miasta ma odbyć się we wtorek. - Nasze oczekiwania są jasne. Chcemy wycofania tej szkodliwej uchwały - podkreślił Rambacher.
Autor: dr//kv/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24