W Kamieńcu Wrocławskim robotnicy pracujący przy złączu energetycznym, znaleźli w wykopie ludzkie szczątki - trzy czaszki i kilka innych części szkieletu. Na miejsce przyjechał prokurator, który ocenił, że pochodzą one z czasów II wojny światowej.
Ekipa robotnicza prowadziła prace na niewielkiej wysepce u zbiegu ulic Szkolnej i Wrocławskiej, gdzie oprócz przystanku autobusowego, mieści się również skrzynka telekomunikacyjna oraz słup energetyczny. W trakcie kopania w ziemi robotnicy odkryli ludzkie szczątki.
Czaszki i inne kości
Kilka metrów pod powierzchnią natrafili między innymi na trzy czaszki. Uwagę zwraca ich kompletne i równe uzębienie. Jak przekazał nam będący na miejscu odkrycia Piotr Gróbarczyk z TVLokalna, z dołu wydobyto również parę kości żebrowych, a także inne elementy niekompletnych szkieletów.
Na miejsce wezwana została policja, która odgrodziła teren i zabezpieczyła szczątki. Niedługo później przyjechał również prokurator.
- Prokurator, od razu, na miejscu odkrycia szczątków, stwierdził, że pochodzą one z czasów II wojny światowej. Po oględzinach zostały one zabezpieczone i przewiezione do zakładu medycyny sądowej - informuje Łukasz Dutkowiak, rzecznik wrocławskiej policji.
Znaleziska dokonano w Kamieńcu Wrocławskim:
Autor: ib / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVLokalna | Piotr Gróbarczyk