- Niecierpliwie czekamy, kiedy przyjdzie do nas... na własnych nogach - mówią o swojej redakcyjnej koleżance Ewelinie Lis dziennikarze Radia Wrocław. 25-latka od ponad roku boryka się ze skutkami ciężkiego wypadku. - Uparła się, że to zrobi. Ale przeszkodą są pieniądze - tłumaczą koledzy i apelują o pomoc.
- Ona walczy o powrót do normalności. Ma 25 lat i wielką determinację- mówi Elżbieta Osowicz, także dziennikarka Radia Wrocław."Jej auto kilkakrotnie koziołkowało"Chodzi o Ewelinę Lis, młodą reporterkę, zapalonego radiowca i ofiarę wypadku sprzed roku. Ze złamanym kręgosłupem trafiła wtedy do szpitala.- Jechała autostradą, kiedy doszło do zderzenia. Jej auto kilkakrotnie koziołkowało - opowiada Osowicz.O tym, co mogą czuć osoby poszkodowane w podobnych wypadkach, wiedziała jeszcze zanim sama musiała przesiąść się na wózek. - Tak sobie myślałam ostatnio, tyle robiliśmy materiałów o osobach, ktore mialy wypadki, osobach po takich przejściach - mówi Ewelina i przypomina swoje reportaże z radiowego cyklu "Historie, które uczą pokory".Droga rehabilitacjaTeraz, żeby stanąć na nogi, musi przejść długą rehabilitację. Ta refundowana już dawno jednak się skończyła. Skończyły się też pieniądze na prywatne leczenie. Tego nie można jednak przerwać, zwłaszcza kiedy w końcu zaczyna przynosić efekty. Bo Ewelina powoli zaczyna już stawiać pierwsze kroki.Miesięczny koszt terapii to jednak około 9 tys. zł.- Wszyscy, którzy chcą pomóc Ewelinie stanąć pewnie na nogach, mogą to zrobić wpłacając dowolną kwotę na konto Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych "Amber" - koniecznie z dopiskiem "Lis Ewelina" - informują jej radiowi przyjaciele.
Autor: bieru/rooody / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: arch. prywatne