Straż pożarna poinformowała o działaniach prowadzonych w Twardogórze na Dolnym Śląsku. W zbiorniku retencyjnym na terenie miasta rozlała się substancja ropopochodna. Na miejscu cały czas działa kilka zastępów.
Plamę zauważono w środę przed południem w zbiorniku o wymiarach około 150 na 30 metrów, mieszczącym się przy ulicy Gdańskiej. Może być to ta sama substancja, o której w ubiegłych dniach pisały lokalne portale, informujące o zanieczyszczeniu potoku Skorynia przepływającego przez Twardogórę.
Żmudna robota strażaków
- Od kilku godzin strażacy z Oleśnicy, Sycowa, Twardogóry i Wrocławia prowadzą tam swoje działania. Zdarzenie zostało zlokalizowane, zatamowaliśmy napływ wody i założyliśmy słomę wyłapującą substancję oraz rękawy sorpcyjne, tak aby się nie rozprzestrzeniała ani nie uciekła ze zbiornika. Chcemy zebrać wszystko w jedno miejsce, aby potem to ściągnąć z powierzchni wody specjalistycznym sprzętem - mówi Marcin Purzyński, oficer prasowy oleśnickiej straży pożarnej.
Strażacy monitorują sytuację. Purzyński zaznacza, że trudno jest oszacować, jak dużo substancji trafiło do wody. Dodaje, że ich działania mogą potrwać jeszcze wiele godzin, być może nawet do dnia kolejnego.
Wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia zajmuje się policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Oleśnica