Tonął w fosie, uratowali go płetwonurkowie

Strażacy ratowali mężczyznę
Strażacy ratowali mężczyznę
Źródło: TVN24 Wrocław | M.Cepin

20 minut trwała akcja ratunkowa mężczyzny, który wpadł do miejskiej fosy. Prawdopodobnie był pijany.

Mężczyznę w miejskiej fosie zauważyło małżeństwo, które akurat spacerowało bulwarem. Na początku myśleli, że to trenujący płetwonurek, ale gdy tylko zorientowali się, że mężczyzna tonie, zaalarmowali strażaków.

Pomogli przechodnie i strażacy

- Czwórka ochotników natychmiast pobiegła na miejsce zdarzenia, a pierwszą osobą, która udzieliła pomocy, był członek klubu płetwonurków Zorba. Mężczyzna leżał zanurzony twarzą w wodzie o głębokości ok. 1,5 metra - mówi Stefan Abram z oddziału ratownictwa wodnego we Wrocławiu.

Tlen mężczyźnie podali już strażacy z jednostki płetwonurków JRG1.

Akcja ratunkowa trwała 20 minut. Karetka zabrała go do szpitala przy ul. Traugutta.

Po alkoholu?

Jak mówią strażacy, mężczyzna prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu. W tym stanie zachwiał się i wpadł do wody.

Autor: ansa/mz / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: