W organizmie miała dwa promile alkoholu, a samochodem przewoziła swoją 8-letnią córkę. Kobieta, dzięki czujności innego z kierowców, została zatrzymana przez policjantów z Brzegu na Opolszczyźnie. Tłumaczyła, że jedzie do żłobka, by odebrać drugie ze swoich dzieci.
- Uwagę zgłaszającego zwrócił sposób jazdy kierującej osobowym samochodem. Auto zjeżdżało na pobocze i przeciwległy pas ruchu, zajeżdżało też drogę innym kierowcom i powodowało zagrożenie w ruchu - informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba z policji w Brzegu.
Miała dwa promile
Mężczyzna, który o podejrzanym zachowaniu kierowcy poinformował policję postanowił nie spuszczać auta z oczu. - Cały czas jechał za tym samochodem. Kiedy siedząca za kierownicą kobieta zatrzymała się, zgłaszający podszedł do niej i poczekał na przyjazd policjantów - relacjonuje Kaszuba.
Badanie wykonane przez mundurowych potwierdziło przypuszczenia. Kobieta miała w organizmie dwa promile alkoholu. Wraz z nią podróżowała jej 8-letnia córka. 31-latka tłumaczyła funkcjonariuszom, że jedzie do żłobka, by odebrać drugie dziecko.
Teraz grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności, grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Kobieta odpowie również za stworzenie zagrożenia w ruchu lądowym.
Do zdarzenia doszło na terenie jednej z miejscowości powiatu brzeskiego:
Autor: tam/pm / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock