"Nikt nie przypuszczał, że skończymy tak szybko". Wioślarz przeprasza kibiców

Wioślarz przeprasza, że osada odpadła z igrzysk
Wioślarz przeprasza, że osada odpadła z igrzysk
Źródło: pawelranda | Youtube

Wicemistrz olimpijski z Pekinu, wioślarz Paweł Rańda, przeprasza swoich kibiców za porażkę w tegorocznych igrzyskach Londynie. - Nikt z nas nie przypuszczał, że skończymy zawody tak szybko. Mam nadzieję, że będziecie nas dalej wspierać i nam kibicować - mówi na filmie, który umieścił w internecie.

- Witam wszystkich i przepraszam tych, którzy na mnie bardzo liczyli. Dziękuję tym, którzy są cały czas ze mną i wspierają mnie w tych trudnych chwilach – mówi Rańda na nagraniu, które umieścił w swoim kanale w serwisie YouTube.

- Mam nadzieję, że to nie ostatnie zawody w mojej karierze. I jeszcze pokażemy z kolegami, co nasza osada znaczy – dodaje wioślarz.

Porażka wioślarzy

Rańda jest zawodnikiem AZS Politechniki Wrocławskiej. W 2008 roku w trakcie igrzysk olimpijskich w Pekinie zdobył srebrny medal. W minioną sobotę na torze w Eton, wraz z trzema innymi zawodnikami, zajął przedostatnie miejsce. Tym samym osada odpadła z dalszej rywalizacji.

Zobacz też poprzednie nagranie Rańdy: tak mieszkali w Londynie.

Autor: drud/mz/k / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: