Trzymiesięczne dziecko zmarło w szpitalu w Lubinie (woj. dolnośląskie), po tym jak dzień wcześniej zostało przewiezione do placówki z gorączką. Ojciec chłopca zawiadomił prokuraturę. Szpital składa rodzinie kondolencje i zapewnia, że współpracuje z prokuraturą w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności.
We wtorek, 19 listopada, 3-miesięczny Gabryś trafił do szpitala w Lubinie z gorączką. Jego mama, w rozmowie z portalem miedziowe.pl poinformowała, że zauważyła u dziecka w pachwinie krwiaka - kiedy poinformowała o tym lekarza to pielęgniarki podały mu najpierw czopek, a później antybiotyk o szerokim spektrum działania, jednak stan dziecka pogarszał się.
"Był coraz bardziej w plamach i wybroczynach. Lekarz zapowiedział, że przewiozą nas do oddziału zakaźnego we Wrocławiu, a karetka miała być za godzinę. Jednak minęły dwie, trzy godziny, a karetki nadal nie było" - dodała pani Agnieszka, mama chłopca w rozmowie miedziowe.pl.
20 listopada chłopiec zmarł.
Rodzice dziecka zgłosili sprawę do prokuratury
Ojciec Gabrysia złożył zawiadomienie do prokuratury.
Jak poinformowała w poniedziałek Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prokuratury w Legnicy, prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia.
"Sekcja zwłok dziecka odbyła się w piątek. Wstępne wyniki nie pozwoliły ustalić jednoznacznej przyczyny zgonu. Prokuratura zleciła badania toksykologiczne i histopatologiczne. Wyniki będą za kilka tygodni. Dopiero po otrzymaniu wyników będzie można ustalić, czy to niewłaściwe leczenie przyczyniło się do śmierci dziecka" - dodała Łukasiewicz.
Redakcja tvn24.pl dostała odpowiedź od Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie w tej sprawie.
"W związku tragicznym wydarzeniem, do którego doszło 20 listopada, chcielibyśmy przede wszystkim ponownie złożyć Rodzinie najgłębsze kondolencje. Ta tragedia wstrząsnęła także nami. W każdym tego typu przypadku uruchamiamy procedurę wewnętrznego przeglądu i oceny podjętych przez Szpital i jego personel kroków" - informuje nas Norbert Kołodziej pełnomocnik ds. jakości z Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie.
Według Kołodzieja szpital aktywnie i transparentnie współpracuje z prokuraturą w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności.
"Wyniki pracy odpowiednich służb państwa wyjaśnią okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Dlatego też, z uwagi na dobro prowadzonego postępowania, do czasu jego zakończenia, nie możemy udzielać w tej sprawie informacji" - wyjaśnia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: estherca/Shutterstock