Radny gminy Legnickie Pole (województwo dolnośląskie) zaproponował zmianę nazwy miejscowego żłobka z "Tęczowego Zakątka" na taką "niebudzącą negatywnych emocji i niezawierającą dwuznaczności". Jak przyznaje w swojej interpelacji, tęcza jest "przepięknym zjawiskiem optycznym i meteorologicznym", ale jej kolorów od kilkudziesięciu lat nie można już uznać za neutralne. W trakcie posiedzenia rady gminy radny swoją interpelację wycofał.
Nowy gminny żłobek jest wciąż w budowie, ale według radnego Marka Sułkowskiego, jego przyszła nazwa - "Tęczowy Zakątek" - już może wzbudzać kontrowersje. Radny Sułkowski, który ma zastrzeżenia do nazwy placówki, złożył interpelację do wójta gminy i zaproponował przyjęcie nazwy "Bajkowy Zakątek" lub "innej niebudzącej negatywnych emocji i niezawierającej dwuznaczności".
"Nazwę należy bezwzględnie zmienić"
W swojej interpelacji radny sprawę argumentował następująco: "Nie ulega wątpliwości, że tęcza jest przepięknym zjawiskiem optycznym i meteorologicznym, które wielu z nas wypatruje po każdej burzy. Niestety od 1978 r. kolory tęczy nie są już tylko zjawiskiem fizycznym, które można uznać za neutralne. Przypominam, że zgodnie z definicją zamieszczoną w słowniku języka polskiego neutralny oznacza 'niewyrażający ocen ani emocji'". Sułkowski powołuje się także na swoje rozmowy z mieszkańcami. Ma z nich wynikać, że nazwa "Tęczowy Zakątek" jest "nietrafiona i należy ją bezwzględnie zmienić". Swoją interpelację radny zakończył zdaniem: "Myślę, że wobec licznych przekazów medialnych, w których pojawia się symbol tęczy, nie ma potrzeby rozwijać mojego uzasadnienia". OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Radny się wycofuje
Mieszkańcy Legnickiego Pola, z którymi rozmawiała reporterka TVN24, nie widzą nic złego w planowanej dla żłobka nazwie. - Może być "Tęczowy Zakątek", może być jeszcze jakaś inna nazwa. Nie przeszkadza mi - mówi jeden z mężczyzn. Kolejny z mieszkańców uważa, że doszukiwanie się dwuznaczności w nazwie żłobka jest absurdem. A inny dodaje: - Nie wiem, o co tu chodzi. Ostatnio taka tęcza tu była i też mi nie przeszkadzała - stwierdza. W czwartek, w trakcie sesji rady gminy, Marek Sułkowski swoją interpelację wycofał. Wyjaśnił, że został źle zrozumiany i stał się "ofiarą całej sytuacji". - Pomysł wypłynął od ludzi, były takie sugestie. Dla mnie to ciekawa lekcja, dla ludzi porażka, że nie mają możliwości wypowiedzenia się, jeśli myślą inaczej - powiedział po zakończeniu sesji. I podkreślił, że jego "intencją nie było ani promowanie, ani negowanie jakiejkolwiek ideologii".
Radny w rozmowie z Tomaszem Mildynem, reporterem TVN24, przyznał też, że podpisał się pod słowami mieszkańców, a jemu samemu tęczowa nazwa żłobka przeszkadzać nie będzie.
Autorka/Autor: tam/gp
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław/ M. Siemaszko