Przeprowadziła staruszkę przez oblodzoną jezdnię, podziękował jej prezydent

Na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę monitoringu na początku stycznia w centrum Legnicy widać jak starsza kobieta nie bez problemów pokonuje oblodzony chodnik. Gdy dochodzi do jego końca, zatrzymuje się. Stoi tam przez kilka minut. W tym czasie mija ją kilka osób. Jednak nikt nie zatrzymuje się, by podać pomocną dłoń. Robi to dopiero pewna kobieta. Na nagraniu widać, jak przez chwilę rozmawia z seniorką, a w końcu bierze ją pod rękę i razem pokonują jezdnię. Czytaj więcej na ten temat

Po opublikowaniu nagrania w Legnicy rozpoczęto poszukiwania pomocnej kobiety. Podziękować chciał jej prezydent miasta. Okazało się, że to nauczycielka języka polskiego z jednej ze szkół podstawowych. W poniedziałek spotkała się z prezydentem Legnicy. Otrzymała skromny upominek. Zamieszaniem wokół tego co zrobiła, była zaskoczona.

- Wszyscy o tym mówią. Nie spodziewałam się takiej reakcji. Stałam się trochę bohaterką mimo woli. To co zrobiłam nie było niczym nadzwyczajnym - mówi Aneta Wańkowicz, która jako jedyna zdecydowała się pomóc seniorce.

Kobieta przyznaje, że tego dnia się spieszyła. Przyjechała odebrać córki ze szkoły. Jednak, gdy zobaczyła starszą panią, która z trudnością szła maleńkimi krokami, nie mogła przejść obojętnie. - Zapytałam, czy jest jej słabo i czy może wezwać pogotowie. Powiedziała, że nie. Okazało się, że wyszła na spacer z psem - relacjonuje Wańkowicz. Nie chce jednak oceniać postawy innych przechodniów, którzy na bezradność starszej osoby nie zareagowali. - Wydaje mi się jednak, że warto pomagać. Spieszyłam się, ale nie mogłabym później funkcjonować z myślą, że mogło jej się coś stać - stwierdza pani Aneta.

Prezydent Legnicy nie ukrywał dumy z zachowania mieszkanki miasta. - To spotkanie to dla mnie wyróżnienie. Bardzo się cieszę, że znalazł się ktoś kto pomógł. Warto się czasem zatrzymać - komentuje Tadeusz Krzakowski.

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław