Nad jednym z zalewów w okolicy Kamieńca Ząbkowickiego (Dolnośląskie) dwie pijane kobiety - matka i babcia - opiekowały się małymi dziećmi. Na miejscu interweniowała policja. Sprawa trafi do sądu rodzinnego.
Funkcjonariusze z Kamieńca w niedzielę pełnili służbę w okolicach zbiorników wodnych, gdzie tamtejsi mieszkańcy chętnie spędzają wolne weekendy. Szczególnie nad jednym z zalewów dopisała frekwencja. Spokój zakłócały tam dwie kobiety, które głośno sprzeczały się ze sobą. Pod swoją opieką miały dwie małe dziewczynki w wieku 4 i 2 lat.
Pijane opiekunki
Ci, którzy przyglądali się kłótni z boku, podejrzewali, że kobiety są pijane. Poinformowali o tym policjantów. - 56-latka w czasie interwencji miała blisko dwa promile alkoholu w organizmie, a jej 25-letnia córka prawie 0,9 promila alkoholu. Z kobietami był także znajomy babci. 63-latek także był nietrzeźwy, miał 1,66 promila alkoholu w organizmie - informuje Ilona Golec, oficer prasowy policji w Ząbkowicach Śląskich.
Ta potencjalnie niebezpieczna sytuacja skończyła się szczęśliwie. Dziewczynki bawiły się w pewnej odległości od wody, a po interwencji policji zostały przekazane po opiekę wujka, który odwiózł całą rodzinę do domu.
To jednak nie koniec tej sprawy. Policja kolejny raz podkreśla, że woda i alkohol to nie jest dobre połączenie, a już szczególnie kiedy należy opiekować się małymi dziećmi. Informacje o zdarzeniu zostaną przekazane do sądu rodzinnego i opieki społecznej. Instytucje mają sprawdzić sytuację dziewczynek w rodzinie.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław