Ciężarówka zahaczyła naczepą o budynek mieszkalny. W ścianie powstała ogromna dziura

Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 11 na ulicy Tarnogórskiej. Mimo że jest to główna ulica Goszcza, znajdująca się w ciągu drogi wojewódzkiej nr 448, to jej brukowana nawierzchnia pozostawia dużo do życzenia. Miejscami jest wąsko, budynki stoją bardzo blisko jezdni. Jak na przykład dom z numerem 6, przy którym - jak przyznają sami mieszkańcy - różnego rodzaju zdarzenia drogowe zdarzały się regularnie.

- Samochód ciężarowy przewożący drób zahaczył naczepą o drugą kondygnację tego budynku, tak zwany strych, zaaranżowany na suszarnię czy składzik. Ściana w dużej mierze uległa zniszczeniu, część gruzu wpadła do środka, część spadła na zewnątrz. Domownicy zamieszkiwali pierwszą kondygnację. W chwili zdarzenia w budynku znajdowały się dwie osoby, które ewakuowano na zewnątrz. Zarówno one, jak i kierowca ciężarówki nie odnieśli obrażeń - mówi Marcin Purzyński, oficer prasowy straży pożarnej w Oleśnicy.

Kierujący ciężarówką zatrzymał się kilka metrów dalej. Był trzeźwy. - Przyczyną zdarzenia była prawdopodobnie zbyt duża prędkość, z jaką jechał samochód ciężarowy - przekazuje Bernadeta Pytel, rzeczniczka oleśnickiej policji.

Pracujący strażacy, w ramach zabezpieczenia miejsca zdarzenia, musieli podstemplować drewnianą konstrukcję stropu i dachu. Stan budynku zostanie dogłębnie sprawdzony przez inspektora nadzoru budowlanego pod kątem dalszego zamieszkania. Ale jak przyznał burmistrz Twardogóry Paweł Czuliński, dom najprawdopodobniej nie będzie się już nadawał do użytku.

- Gmina pomoże w załatwieniu dokumentów oraz zapewni w razie potrzeby lokum zastępcze. Kilkuosobowa rodzina zatrzyma się u krewnych. To nie pierwsze takie zdarzenie w tamtym miejscu, będziemy pisać do zarządcy drogi o rozwiązanie problemu i przebudowę jezdni lub zmianę zabezpieczeń - zapewnia Czuliński.

Droga w tamtym miejscu jest zablokowana i może pozostać zamknięta przez cały weekend.