Sprzedawali towar, którego nie mieli. "Oszukali tysiące osób"

- Policjanci wydziału do walki z cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o udział w grupie zajmującej się na szeroką skalę oszustwami - informuje kom. Kamil Rynkiewicz z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Mężczyźni, w latach 2014 - 2016, wystawiali oferty na jednym z portali aukcyjnych. Jak ustalili policjanci oszuści stworzyli całą sieć podmiotów gospodarczych. - Dużo uwagi i środków poświęcili na działania marketingowe związane między innymi z pozycjonowaniem założonych przez siebie firm w internecie. Wszystko po to, by wyróżnić się i uwiarygodnić oferty w oczach potencjalnych klientów - wyjaśnia Rynkiewicz.

Swoje "sklepy" mężczyźni zakładali za pośrednictwem tak zwanych słupów. Siedziby firm, sprzedających między innymi obuwie, odzież i elektronikę, mieściły się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i na terenie Wielkiej Brytanii. Choć działały pod polskimi nazwami.

- Zainteresowani zakupem klienci przelewali pieniądze na poczet transakcji, ale nie otrzymywali zamawianych produktów - policjant tłumaczy sposób działania oszustów. I dodaje: klienci nie mieli możliwości skorzystania z opcji kupna za pobraniem. Mężczyźni, jak szacują śledczy, mogli oszukać nawet kilka tysięcy osób. - A swoim działaniem spowodowali wielomilionowe straty - dopowiada Rynkiewicz.

29- i 30-latek zostali tymczasowo aresztowani. Podczas przeszukania w ich mieszkaniach zabezpieczono komputery, telefony komórkowe, karty SIM, modemy, dokumentacją bankową i przewozową. - Sprawa jest rozwojowa. Zajmujący się nią funkcjonariusze podjęli już między innymi działania związane z międzynarodową współpracą policyjną i nie wykluczają dalszych zatrzymań - podkreśla Rynkiewicz. I przypomina: osobom działającym w grupie przestępczej zajmującej się oszustwami grozi do ośmiu lat więzienia.

Sprawę rozwiązali policjanci z Wrocławia:

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław