Wspieracie sądy, aby uchroniły was przed odpowiedzialnością za krzywdy wyrządzone obywatelom - mówił Stanisław Piotrowicz (PiS) do opozycji w debacie nad projektem posłów PiS dotyczącym zmian w Sądzie Najwyższym. - W sprawie reformy wymiaru sprawiedliwości nie cofniemy się ani na krok - oświadczył.
Piotrowicza, który prezentował stanowisko klubu PiS, powitały okrzyki "Precz z komuną".
- Wielki to zaszczyt, że padają wobec mnie zniewagi. Czy może być większym zaszczytem, gdy znieważają mnie ludzie, którzy godzą w demokrację, którzy demonstrują dziś pod rękę z funkcjonariuszami służb PRL, rzekomo w obronie sądów i konstytucji? – mówił Piotrowicz, dziękując krzyczącym.
"Litania afer"
- Dziś wbrew woli narodu bronicie sądów, sądów broni również Rzecznik, który powinien być obywatelski – dodał poseł. Powiedział również, że "wystarczy popatrzeć, jaki los spotyka skargi obywateli na wymiar sprawiedliwości kierowane do Rzecznika". Dodał, że obywatele skarżą się posłom, twierdząc, że "tam nie warto w ogóle pisać".
- Rzecznik jest niewrażliwy na los Polaków i Rzecznik też stanął dziś w obronie sądów, których reformy domagają się obywatele - powiedział. - Obywatele naciskają na nas: ani kroku do tyłu – mówił Piotrowicz.
Zarzucił opozycji że popiera sędziokrację przeciw demokracji. - Wiem, dlaczego to robicie – oświadczył. - Straszycie nas odpowiedzialnością karną, bo zapominacie na chwilę tę litanię afer za przyzwoleniem i błogosławieństwem PO – powiedział. - I wy szukacie dziś sojusznika w sądach? Wspieracie te sądy dlatego, żeby was uchroniły przed odpowiedzialnością za krzywdy, które wyrządziliście zwykłym obywatelom – oświadczył.
"Zasłaniacie się prawami obywatelskimi"
- Zasłaniacie się prawami obywatelskimi, a przecież obywatele domagają się reformy wymiaru sprawiedliwości - dodał poseł. Podkreślał, że konstytucja stanowi, że to ustawa określa ustrój sądów oraz że sędziów w razie zmiany ustroju sądów wolno przenosić w stan spoczynku. - Klub PiS z determinacją będzie popierał głęboką reformę wymiaru sprawiedliwości. Nie cofniemy się ani o krok – zakończył Piotrowicz.
Autor: azb/sk / Źródło: PAP