Wysoka fala przeszkodziła w remoncie mostu

O odwołaniu akcji wymiany pontonu poinformowała o godz. 8.00 rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

- Z uwagi na utrzymująca się wysoką falę, odwołujemy planowaną na dziś wymianę jednego z pontonów mostu w Gdańsku-Sobieszewie. Most będzie pracował normalnie - napisała Katarzyna Kaczmarek.

Utrudnienia przesuwają się w czasie

Most miał być zamknięty od godz. 8 do godz. 22. ZDiZ nie zaplanował jeszcze, kiedy nastąpi wymiana pontonu.

Dla kierowców i mieszkańców to kolejne utrudnienie. Każde zamknięcie mostu oznacza, że kierowcy muszą wybierać pomiędzy promem lub długim objazdem. Prom linowy przeznaczony jest tylko dla pojazdów o masie do 3,5 tony. Auta cięższe powinny korzystać z objazdu przez most w Przegalinie.

Zamknięcie mostu to też zazwyczaj zmiana w organizacji ruchu autobusów, a co za tym idzie - w rozkładzie dnia mieszkańców.

Ruina, która uprzykrza życie

Korozja, luźne, podskakujące deski pod kołami przejeżdżających samochodów - przeprawa trzeszczy i sypie się w oczach – tak wygląda Most Sobieszewski.O problemach mieszkańców Sobieszewa pisaliśmy już latem.

Na budowę nowego mostu mieszkańcu na razie nie mogą liczyć. Urzędnicy zapowiedzieli za to kolejny remont przeprawy. To jednak nikogo nie zadowala - mieszkańcy boją się, że kolejna próba „uleczenia” starej konstrukcji tylko odsunie w czasie planowaną inwestycję.

Częstsze objazdy i utrudnienia

W ostatnich tygodniach most jest często zamykany. To konsekwencja wymiany pontonów, która ma potrwać do marca. Dla mieszkańców oznacza to za każdym razem konieczność korzystania z promu linowego, który nie zawsze działa, lub z 25-kilometrowego objazdu. Denerwują się też, bo muszą ponosić dodatkowe koszty, np. zamawiając transport węgla czy zakupów.

Autor: ws/maz/roody/k / Źródło: TVN24 Pomorze