Wicemiss na jeden dzień została komendantem policji

- Pani Monika Chróścicka-Wnętrzak została naszym komendantem dzięki temu, ze wylicytowała taką możliwość na aukcji WOŚP. Za tę przyjemność zapłaciła 800 złotych. Przygotowaliśmy dzień pełen atrakcji, zwiedzaliśmy z panią Moniką komendę w Ustce, byliśmy w wydziale szkolenia psów.

Nominację na stanowisko komendanta przekazał pani Monice Andrzej Szaniawski, komendant miejski policji w Słupsku.

Nowa komendantka zaprosiła również do policji harcerzy słupskich, z którymi sama jest związana. To bardzo miła i ciepła osoba, przy tym niesamowicie skromna - powiedział Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

Jak przyznała, to jej ulubione służby mundurowe, którym jest wdzięczna za to, że w jej rodzinnym mieście jest dość spokojnie. – Mogłam wziąć udział w porannej odprawie i zobaczyć stanowisko kierowania. Najbardziej spodobał mi się pokaz tresury psów policyjnych. Trochę żałuję, że nie udało mi się przejechać radiowozem – wspominała Chróścicka- Wnętrzak.

Jako Honorowy Komendant Miejskiej Policji w Słupsku otrzymała pamiątkowy rozkaz personalny. Uczestniczyła także w uroczystości mianowania dwóch nowych komendantów oraz dwóch naczelników wydziałów.

W styczniu br. pani Monika odwiedziła w szpitalu siostrę, która leżała na oddziale ginekologicznym. - Zobaczyłam jak wiele sprzętów pochodzi z WOŚP. Naklejki z serduszkami były wszędzie. Wtedy pomyślałam, że chciałabym jakoś wesprzeć tą akcję – tłumaczy.

Była I wicemiss wzięła udział w licytacji organizowanej przez WOŚP, bo chciała pomóc dzieciom. Nie spodziewała się, że sama również wiele zyska. Kiedy zobaczyła, że jest szansa, żeby spędzić dzień w komendzie policji od razu pomyślała, że to coś dla niej. - Walczyłam, żeby wygrać tę licytację i udało się. Zachęcam do udziału w takich akcjach, warto pomagać – powiedziała.

Tu znajduje się komenda słupskiej policji:

Autor: ws\kwoj / Źródło: TVN24 Pomorze