Gdańscy policjanci ustalili, że w sieci pojawiło się kilka powiązanych ze sobą sklepów. Oferowały różnego rodzaju produkty w bardzo atrakcyjnych cenach.
- Sprawcy sprzedawali produkty i otrzymywali wpłaty, a towaru nie wysyłali. Po pewnym czasie likwidowali sklep, zamykali rachunek bankowy i otwierali kolejny sklep. W ten sposób popełnili nawet kilkaset przestępstw, w których pokrzywdzonych jest kilkaset osób - tłumaczy podkom. Renata Legawiec z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Nad sprawą od kilku miesięcy pracowali policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością KWP w Gdańsku wraz z funkcjonariuszami z zespołu poszukiwań celowych wydziału kryminalnego.
- Policjanci wytypowali osoby odpowiedzialne za oszustwo i miejsce, z którego prowadzona jest działalność przestępcza. Zebrane dowody, w tym analiza materiałów i danych doprowadziły do ustalenia, że jedną z osób zaangażowanych w ten przestępczy proceder jest najprawdopodobniej 38-latek, który od sześciu lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości - mówi Legawiec.
Ukrył się w skrzyni schowanej w ścianie
Jak ustalili śledczy, poszukiwany 38-latek mieszka na terenie powiatu wejherowskiego (Pomorskie).
- Gdańscy policjanci wraz z funkcjonariuszami z Komendy Powiatowej w Wejherowie weszli do jednego z domów. Podczas prowadzonego przeszukania policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju dokumentację firmową, świadczącą o przestępczym procederze - opisuje policjantka.
Funkcjonariusze znaleźli też komputery, telefony komórkowe, karty bankomatowe i broń. Samego 38-latka jednak nie było. Policjanci jednak szukali dalej.
- Na strychu domu, w jednym z pokoi, funkcjonariusze odkryli specjalnie zrobione pomieszczenie. W skrzyni na rolkach schowanej w ścianie siedział poszukiwany. Mężczyzna został zatrzymany - mówi Legawiec.
38-latek był poszukiwany listami gończymi do odbycia kary sześciu lat więzienia za wcześniejsze oszustwa, dlatego trafił już do aresztu.
Grozi mu teraz osiem lat więzienia.
- Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci dalej nad nią pracują i analizują wszystkie wątki. Niewykluczone są kolejne zatrzymania - dodaje Legawiec.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Pomorska Policja