Funkcjonariusze Straży Granicznej rozbili międzynarodową zorganizowaną grupę przestępczą, która miała zajmować się produkcją i sprzedażą nielegalnych papierosów. "Posiadali kompletne linie technologiczne, które w ciągu minuty mogły wyprodukować od 1 800 do 2 000 sztuk papierosów" - informuje rzeczniczka Warminsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Pod koniec stycznia do łódzkiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu Ukraińcowi, 52-letniemu Białorusinowi oraz 38-latkowi z powiatu kutnowskiego. Przed polskim wymiarem sprawiedliwości staną również 47- i 49-letni mieszkańcy Włocławka.
Nielegalny proceder odbywał się na terenie trzech województw: łódzkiego, kujawsko-pomorskiego oraz mazowieckiego.
- Polegał na produkcji wyrobów tytoniowych bez wymaganych znaków skarbowych akcyzy. Ponadto niektóre "lewe" papierosy posiadały podrobione oznaczenia towarowe znanej marki - mówi major SG Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak ustalono podczas śledztwa, proceder trwał od lutego 2019 roku do listopada 2020 roku. Przez ten czas grupa przestępcza wyprodukowała co najmniej 6 mln sztuk nielegalnych papierosów o wartości ponad 4,3 mln zł.
Jak podkreśla Aleksandrowicz, gang usiłował wytworzyć z 1,7 tysiąca kilogramów tytoniu wyroby do palenia o wartości 1,2 mln zł.
- To im się nie udało, ponieważ funkcjonariusze Straży Granicznej przyłapali ich na gorącym uczynku, podczas produkcji papierosów - tłumaczy.
Doskonale przygotowani od strony technicznej
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach ustalili, że produkcja papierosów odbywała się w trzech miejscach. Najpierw w powiecie płońskim, po kilku miesiącach działalności w tym miejscu przewieźli maszyny i założyli lewy biznes na terenie powiatu lipnowskiego. Trzecią lokalizacją był powiat zgierski. Wynajmowali hale garażowe, pomieszczenia gospodarcze i ruszali z produkcją.
- Okazało się, że członkowie zorganizowanej grupy przestępczej posiadali kompletne linie technologiczne, które w ciągu minuty mogły wyprodukować od 1 800 do 2 000 sztuk papierosów. W toku śledztwa ustalono również, że Ukrainiec kupował lub wynajmował pojazdy osobowe i ciężarowe na inne nazwiska i inne dokumenty, które służyły do przewożenia papierosów i krajanki tytoniowej, natomiast osobówki służyły do konwojowania załadowanych ciężarówek - mówi rzeczniczka.
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej odpowiedzą 30-letni Ukrainiec i 52-letni Białorusin, którzy od listopada 2020 roku przebywają w zakładzie karnym oraz w areszcie śledczym. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
38-latek z Kutna odpowie za posiadanie narkotyków. Natomiast dwóm mieszkańcom Włocławka za przestępstwa karno-skarbowe grozi wysoka kara grzywny albo pozbawienie wolności.
Wobec pięciu innych Białorusinów prowadzone jest odrębne postępowanie.
Źródło: W-MOSG
Źródło zdjęcia głównego: W-MOSG