Przemarznięty i przestraszony w styczniu 2010 roku przez kilka dni dryfował na krze wiślanej w Zatoce Gdańskiej. Uratowała go załoga statku, a dokładnie Adam Buczyński, obecnie właściciel i najlepszy przyjaciel Baltica.

Znany i kochany

Ta historia podbiła serca ludzi na całym świecie, stając się jednym z najpopularniejszych tematów internetowych serwisów.

Uratowany pies pojawił się także w książce Barbary Gawryluk. Teraz sceniczną adaptację książki przygotowuje dyrektor Teatru Miniatura Romualda Wiczę-Pokojski.

- Premierę planujemy na połowę grudnia, czekamy tylko na grafik statku R/V Baltica, gdzie pies, jako członek załogi regularnie odbywa wachty. Chcemy, żeby był na premierze razem z panem Adamem – mówi Agnieszka Kochanowska z Teatru Miniatura.

- Ten spektakl, to dla nas kolejne wyróżnienie, jestem zaskoczony. Odwiedzili już nas aktorzy, żeby zobaczyć, jak sobie, na co dzień radzimy. Nasz grafik teraz jest dynamiczny, ale na premierze na pewno się pojawimy - zapowiada Adam Buczyński, opiekun Baltica.

ZOBACZ REPORTAŻ Z 2010 ROKU

Dryfował na krze, zostanie na statku?

Autor: ws/par / Źródło: TVN24 Pomorze