Ostatnie pożegnanie tragicznie zmarłych kibiców Lechii

Autokarem podróżowali kibice Lechii Gdańsk, którzy wracali do swoich domów z meczu w Gliwicach. W tragicznym wypadku, do którego doszło blisko tydzień temu, zginęły dwie osoby (Kamil i Tomek), a 21 zostało rannych. CZYTAJ WIĘCEJ.

Uroczystości pogrzebowe 30-letniego Kamila odbyły się w Pruszczu Gdańskim. Msza święta rozpoczęła się o 11.00 w Kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego. 30-latek został pochowany na cmentarzu komunalnym.

"Szczególną prośbą rodziny Kamila jest powstrzymanie się od jakichkolwiek okrzyków - wszelkie inne formy pożegnania, takie jak race, szaliki itp., są mile widziane" – napisano na stronie Lechii Gdańsk.

Kibice Lechii wysłuchali próśb rodziny. Na cmentarzu dla zmarłego kolegi kibice Lechii odpalili race.

Pogrzeb 20-letniego Tomka rozpoczął się o godzine 14.30 w Kościele p.w. Świętego Andrzeja Boboli w Gdańsku. Tomasz spocznie na Cmentarzu Centralnym "Srebrzysko" we Wrzeszczu.

Hołd zmarłym fanom biało-zielonych złożyło wielu piłkarskich działaczy i sportowców. Kondolencje na ręce prezesa PZPN złożył sam Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA), Joseph Blatter.

"Chciałbym wyrazić mój wielki smutek i żal z powodu wypadku autokaru, w wyniku którego zginęło dwóch kibiców Lechii Gdańsk, którzy wracali z meczu wyjazdowego swojej drużyny. Mam nadzieję, że osoby, które odniosły obrażenia w tym wypadku są już w stabilnym stanie. Życzę im dużo siły, odwagi i szybkiego powrotu do zdrowia. Jestem myślami z nimi oraz ich rodzinami" - napisał Blatter.

Zaraz po wypadku kibice zorganizowali akcję pomocy dla poszkodowanych. Oddawano krew, utworzono konto pomocy dla rodzin ofiar, a klub ogłosił żałobę. W Gdańsku powołano sztab kryzysowy.

Przyczyny wypadku bada Prokuratura Okręgowa we Włocławku. Śledztwo jest prowadzone w sprawie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.

Autor: aja//ec/k / Źródło: TVN24 Pomorze, lechia.pl, fifa.com