W czasie, gdy w Olsztynie 27-letni mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem, w pobliżu przebywała para. Ich sylwetki i nerwowe zachowanie zarejestrowały kamery monitoringu. 27-latek zmarł w szpitalu, a policja poszukuje tych dwóch osób.
Do zdarzenia doszło z soboty 17 na niedzielę 18 października około godz. 2 w nocy na ul. Krasickiego w Olsztynie. Nie wiadomo do końca, co tam zaszło, ale na pewno ucierpiał 27-letni mężczyzna, który po kilku dniach zmarł w szpitalu.
– Mężczyzna miał rany kłute i w ich wyniku zmarł – przekazał nam starszy sierżant Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. – Funkcjonariusze prowadzący sprawę dotarli do nagrań z monitoringu, które zarejestrowały dwie osoby przebywające w czasie zdarzenia w jego w pobliżu, w związku z czym mogą one posiadać istotną wiedzę na ten temat – dodaje.
Kamery uchwyciły parę – kobietę i mężczyznę. Zachowują się nerwowo, gestykulują, jakby się kłócili. Kobieta odchodzi, a mężczyzna po chwili biegnie za nią. Niestety, na nagraniu nie widać wizerunku tych osób, a jedynie ich sylwetki. Były to prawdopodobnie ostatnie osoby, które mogły widzieć 27-latka przed atakiem.
Policja apeluje o informacje na temat pary utrwalonej na zdjęciach, ale także od wszystkich osób, które tej nocy w tym czasie poruszały się pieszo lub przejeżdżały ulicą Krasickiego na odcinku od ul. Barcza do ul. Boenigka w Olsztynie. – Prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów 505 034 223 lub 47 73 134 24 do wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, którego funkcjonariusze prowadzą postępowanie w tej sprawie – apeluje st. sierż. Jurkun.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Olsztynie